"Raid": O ZDJĘCIACH
Już we wczesnej fazie projektu było jasne, że zdjęcia w RAID będą integralną częścią atmosfery filmu i zostaną całkowicie podporządkowane spektakularnym scenom walk. Poprzez agresywne ujęcia filmowcy chcieli pracą kamery i światłem wprowadzić widza w niebezpieczny świat, w którym każdy cień może kryć kolejne niebezpieczeństwa.
Sceny walk są kręcone tak, by widz mógł w pełni docenić ich widowiskowość, cieszyć się dynamiczną choreografią, zobaczyć i niemal poczuć każde uderzenie. Akcja rozgrywa się w zawrotnym tempie. Kamera musi więc dotrzeć wszędzie, nieważne, czy towarzyszy postaciom wypadającym przez okna, przebijającym się przez podłogę czy ściany.
MATT FLANNERY: W czasie kręcenia RAID dużym wyzwaniem było stworzenie za pomocą światła i scenografii mrocznego nastroju. Nie chcieliśmy jednak, by detale choreografii były niewidoczne. Zależało nam na tym, by kamera, bez nadużywania zbędnych efektów, śledziła akcję i nadawała dodatkowe znaczenia scenom walki. Ruchy kamery było szczegółowo planowane, jednocześnie jednak jako operator musiałem mieć możliwość swobodnego ruchu, zwłaszcza przy kręceniu scen walki.