Od początku było jasne, że muzyka będzie jednym z wiodących elementów "Przystanku: miłość". Twórcy filmu mieli do dyspozycji talenty dwóch członków N’Sync, ale chcieli, by Lance Bass i Joey Fantone wykroczyli poza znajomy teren i spróbowali swoich sił w nieco innym niż zwykle repertuarze. Z chwilą gdy Al Green zgodził się na współpracę, wyklarowała się koncepcja ścieżki dźwiękowej: soczysty mix nowoczesnego i klasycznego soul, R&B i rocka. Na płycie "Przystanek: Miłość" znajdziemy między innymi duet Ala Greena z Lancem Bass, garść evergreenów tego pierwszego, takich jak “Love and Happiness” czy “Take it to the River,” w nowych aranżacjach, a także utwór Richarda Marxa w wykonaniu Joey'ego Fatone. Fani ' N Sync na pewno z radości posłuchają dwóch zupełnie nowych piosenek grupy, napisanych specjalnie do filmu.
“Ta ścieżka dżwiękowa naprawdę oddaje Alowi to, co cesarskie - bo do tej pory nikt jakoś nie wpadł na to, jak fantastycznie jego muzyka sprawdza się w filmie. Legenda Ala Greena i mega gwiazda nowego tysiąclecia, jaką jest N’Sync, to znakomite połączenie. Na płycie znalazły się też utwory wielu nowych, młodych zespołów, które dodają jej świeżości i żywiołowości", mówi Randy Spendlovej, szef działu muzycznego w wytwórni Miramax. “Naszym zamierzeniem było wpleść muzykę w treść filmu, ale nie tylko muzykę N’Sync. Szukaliśmy utworów, które mówiłyby o tym, że w imię miłości warto uczynić wszystko', podsumowuje Peter Abrams.
