"Przerwane objęcia": GŁOSY PRASY
Jak w klasycznym amerykańskim kinie "noir" z lat 40.-50. romans w "Przerwanych objęciach" jest skojarzony z zemstą, szantażem, zazdrością, zbrodnią oraz tajemnicą ujawnioną po latach. (...). Almodóvar po swojemu ożywia melodramatyczne wątki, oczyszczając je z kiczu, nadając im świeżość odkrycia. (...). Wirtuozersko równoważy czerń "Przerwanych objęć" seksem i humorem. (?) Twórca "Patty Diphusa" mruga do widzów:
patrzcie, to ja, może trochę bardziej melancholijny, ale wciąż ten sam.
Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza"
*
Hiszpański reżyser w "Przerwanych objęciach" opowiada o namiętnościach, miłości, zdradzie, rozczarowaniu i zemście. (...).
Barbara Hollender, "Rzeczpospolita"
*
"Przerwane objęcia" Almodovara to klasyczna, piękna historia miłości kobiety i mężczyzny i hołd złożony urodziwej muzie hiszpańskiego reżysera, Penelope Cruz.
Magdalena Michalska, "Dziennik"
*
Bliższy rozrywkowym filmom Pedro Almodovara, niż tym ambitnym i poważnym.
Kirk Honeycutt, "The Hollywood Reporter"
*
Pełen energii, przestrzeni i zwyczajnie przyjemny film łączący melodramat z komedią i kinem noir bardziej niż jakikolwiek poprzedni. A jednocześnie, dzięki niezwykłej sile kinowego stylu Almodovara, stanowiący spójną całość.
Jonathan Holland, "Variety"
*
Cudowne kino, stylowe i eleganckie, wydobywa z rzeczywistości to co najbardziej fotogeniczne, pokazując ją w sposób oddziaływujący na zmysły.
Peter Bradshaw, "The Guardian"