Reklama

"Prymas. Trzy lata z tysiąca.": JAN PURZYCKI O FILMIE

Fascynuje mnie wpływ pojedynczego człowieka na historię. Ileż w niej dramatów spowodowanych przez niemądrych, chwiejnych, czy wręcz naznaczonych zbrodnią przywódców. Są też przykłady przeciwne. Stefan Kardynał Wyszyński był człowiekiem mądrego kompromisu, ale był też człowiekiem nieugiętym, kiedy komuniści zapragnęli zawładnąć Kościołem. „Non possumus” spowodowało internowanie Prymasa i tu, w tych trzech latach zbliżamy się do tajemnicy sprawiającej, że człowiek kompletnie odizolowany, unicestwiony, bezsilny odnosi nad barbarzyńcami zwycięstwo duchowe, którego wpływ na nasze współczesne dzieje jest nie do przecenienia. W naszym filmie chcieliśmy dotknąć tej Tajemnicy.

Reklama
materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy