Reklama

"Poznaj moich rodziców": ZDJĘCIA

O ile zdjęcia do komedii „Poznaj mojego tatę” kręcone były zasadniczo na Long Island, tym razem nie było powodu, żeby udawać się ponownie na Wschód Stanów Zjednoczonych. Scenariusz nowej części zakładał rozwój akcji na terytorium Fockerów, czyli w okolicach Miami na Florydzie. Pracujący przy filmie specjaliści starali się znaleźć odpowiednie plenery, w których mogły by się rozegrać nowe perypetie bohaterów, przyglądając się terenom od Ventura County aż do Orange County. Jay Roach nie był żadnym z nich do końca usatysfakcjonowany, do czasu, kiedy odwiedził znajdujące się w okolicach Los Angeles arboretum i ogród botaniczny, a także ponad 120-letni domek Królowej Anny zbudowany w 1885 roku, centralną budowlę tego ogrodu. O ile jednak władze parku w żaden sposób nie chciały się zgodzić na kręceni zdjęć w tych pomieszczeniach, to jednak miejscom otaczającym budynek nadano specyficzny charakter Południowej Florydy i umieszczona w nich akcję filmu.

Reklama

Jak mówi producentka Rosenthal: „Scenograf filmu Rusty Smith znakomicie uchwycił charakter rodziny Byrnesów, pokazując ich w ich naturalnym otoczeniu domowym. Podobnie rzecz się ma z posiadłością Fockerów. Można powiedzieć, że te dwa miejsca stanowią swoją antytezę. Wchodząc do domu Fockerów ma się od razu wrażenie, że jest to miejsce kompletnie odmienne i bardzo zabawne. Jednocześnie daje się wyczuć charakter i osobowość jego właścicieli.”

Aby dopełnić charakteru miejsc przedstawionych na ekranie, twórcy filmu między innymi posunęli się do wpompowania wielu litrów wody, co miało na celu wypełnienie wysuszonej laguny przed ich domem.

Plenery w Sepulveda Dam Basin w San Fernando Valley i Park Rekreacyjny w Long Beach – oba bardzo płaskie i bez zieleni zostały wykorzystane w filmie, imitując drogi Florydy. Z kolei duże centrum handlowe w Pasadenie zostało wykorzystane przy kręceniu zdjęć, w których Pam i Dina udają się na zakupy. Był to zaledwie jeden dzień zdjęciowy, ale Teri Polo zapadł on wyraźnie w pamięć: „Jak się okazuje paparazzi są wszędzie i wszędzie nam towarzyszyli, polując na gwiazdy – Barbarę, Dustina i Boba. Mi dawało to wiele do myślenia, ponieważ jeszcze bardziej zdawałam sobie sprawę z zaszczytu, który mnie spotkał, mając możliwość pracy z takimi sławami.”

Roach podsumowuje: „Sądzę, że widzowie będą usatysfakcjonowani zarówno tym, co w filmie jest im już znajome, a tym co całkiem nowe i zaskakujące. Mam nadzieję, że odnajdą w nim wiele elementów magicznych – jak na przykład pierwsze spotkanie rodzinne z udziałem Roberta De Niro, Blythe Danner, Teri Polo z jednej strony, a Barbarą Streisand, Dustinem Hoffmanem i Benem Stillerem z drugiej. To naprawdę zachwycająca scena.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Poznaj moich rodziców
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy