Reklama

"Posterunek graniczny": PRASA O FILMIE

Prawdziwy triumf Grlića w oczach chorwackiej elity politycznej. Posterunek graniczny, głośny dziesiąty film uznanego chorwackiego reżysera pojawił się w Zagrzebiu po triumfalnej premierze w Skopje i w Belgradzie oraz sukcesie rzędu tysięcy widzów w Sarajewie. Trzy kina Cinestar nie zdołały pomieścić wszystkich widzów. Elita polityczna, na czele z prezydentem Chorwacji Stipem Mesicem, nie kryła uznania dla obrazu. "Film jest wspaniały, bardzo mi się podobał. Pokazuje państwo i jego siły militarne w stanie dezintegracji i pomimo swojego komediowego początku, kończy się prawdziwą tragedią" - komentował prezydent Mesic zaraz po pokazie filmu.

Reklama

Marin Levaj, Večernji list, Zagreb

Najwyższej klasy rozrywka, o prawdziwie podwójnym dnie. Subtelność i precyzja, z którą Grlic zdołał połączyć kilka warstw znaczeniowych w jednolitą całość, tak, aby widz stopniowo odkrywał każdą z nich po zdradliwie zabawnym początku, sprawiają, że reży-ser osiągnął szczyt swojej niezwykle cennej twórczości.

Tomislav Kurelec, Vijenac, Zagreb

Panie Grlic, może pan ze spokojem iść na emeryturę. Posterunek graniczny to kompletne filmowe doświadczenie, do którego nie można już nic dodać i niczego skrytykować. Doskonali aktorzy, inteligentna gra z publicznością poprzez bardzo czytelną metaforykę. Ekscytująca kombinacja humoru i tragicznej fabuły, w której pojawia się bardzo poważne zagrożenie wojenne, spowodowane czyimś wybrykiem czy chęcią ukrycia STD.

Marijana Mikulić, DOP Magazin

Ta koprodukcja to szansa na zjednoczenie dawnego państwa w sensie artystycznym, stworzenie większego rynku filmowego. Ten projekt pokazuje, że nadal istnieje wspólna płaszczyzna twórcza pomiędzy ludźmi z regionu zniszczonego przez wojnę.

Vladan Petkovic, screendaily.com

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Posterunek graniczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy