Reklama

"Popiełuszko. Wolność jest w nas": SŁOWO OD REŻYSERA

Bezpośrednio nigdy Księdza Popiełuszki nie poznałem. Wiedza o nim docierała do mnie z ust starszych. Będąc szesnastolatkiem, podobnie jak wielu moich rówieśników, uczestniczyłem w jego pogrzebie. Pamiętam również, że wracając po pogrzebie ulicami Warszawy, rozmyślałem o Księdzu Jerzym. Zastanawiałem się wtedy, czy potrafiłbym tak jak on poświęcić swoje życie za Prawdę. Widziałem go jako wielkiego bohatera, istotę niemal z innego świata. Dziś, będąc Jego rówieśnikiem z czasu, gdy został zamordowany, widzę w nim człowieka takiego jak my. Szczerego, skromnego, z przekornym poczuciem humoru. Szerzej dostrzegam również kontekst jego powołania i podejmowanych wyborów, dzięki którym zwyciężył swój lęk i nie bał się żyć tak jak nauczał. Im dłużej i głębiej poznaję tajemnicę jego życia, tym bardziej Go podziwiam i tym bardziej czuję potrzebę pokazania jego historii.

Reklama

Rafał Wieczyński

materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy