Reklama

"Polowanie na króliki": FABUŁA

Perth, Australia, rok 1931: Pan Neville, Główny Opiekun Aborygenów w Zachodniej Australii, prowadzi wykład dla przedstawicielek kobiecej organizacji charytatywnej. Opisuje nadzorowany przez siebie od 10 lat program opieki nad aborygeńskimi dziećmi z mieszanych biało-aborygeńskich związków. Dzieci zrodzone z białych ojców są odrywane od swoich aborygeńskich rodzin, umieszczane w specjalnych ośrodkach wychowawczych i „przygotowywane do nowego życia w białej społeczności” w charakterze służących i robotników rolnych. Neville głęboko wierzy, że rasa aborygeńska jest na wymarciu i powinno się przyśpieszyć ten proces odpowiednią polityką rasową. Władza Neville’a jest praktycznie nieograniczona i jest on w jednej osobie prawnym opiekunem wszystkich aborygeńskich dzieci.

Reklama

Małej osady Jigalong, na skraju pustyni nic nie różni od innych aborygeńskich siedlisk, może z wyjątkiem przecinającego ją płotu na króliki. To niezwykłe ogrodzenie, ciągnące się przez całą Zachodnią Australię, zbudowano 15 lat wcześniej, aby powstrzymać inwazję dzikich królików. W Jigalong mieszkają Molly, Gracie i Daisy, trzy dziewczynki, zrodzone z białych ojców, którzy zabawili w okolicy krótko, ale owocnie. Neville, dowiedziawszy się o ich istnieniu nakazuje niezwłoczne przeniesienie dzieci do ośrodka Moore River Native Settlement. Posterunkowy Riggs nie jest zachwycony rozkazem, bo wie, że znów będzie musiał być świadkiem okropnych scen, a bez użycia siły się nie obędzie.

Dziewczynki, przemocą wyrwane z ramion matek, wywiezione zostają 2500 kilometrów od domu do ochronki.

Ośrodek wychowawczy w Moore River jest ponurym obozem: baraki bez wygód, fatalne jedzenie i straż w osobie Moodoo, doświadczonego czarnego tropiciela, który wyłapuje uciekinierów. Krnąbrne dzieci są zamykane w „Pułapce”, czyli obozowym karcerze.

Molly, jako najstarsza czuje się odpowiedzialna za młodszą siostrę i kuzynkę. I choć nieźle sobie radzą, Molly decyduje, że uciekną. Szybko pojawia się dobra sposobność do ucieczki – potężna burza. Dziewczynki wymykają się poza teren sierocińca i tak zaczyna się ich podróż w nieznane.

Nie zdają sobie sprawy, że natychmiast rusza za nimi pościg. Kiedy tropiciel Moodoo wraca z pustymi rękami, Neville angażuje policję, samoloty i prasę. Jednak wszystko na nic.

Molly, wykazując nadzwyczajny hart ducha, spryt, inteligencję i naturalny instynkt, umie przechytrzyć Moodoo i za każdym razem wymyka się pościgowi. Dziewczynki muszą stawić czoła nie tylko drapieżnej przyrodzie, surowemu klimatowi, ale przed wszystkim ludziom, jakich spotykają po drodze: białym i czarnym, tym, którzy chcą im pomóc i tym, którzy chcą je skrzywdzić. W czasie trzech miesięcy wędrówki przemierzają 2500 kilometrów australijskiego pustkowia. Idąc wzdłuż jedynego drogowskazu - płotu na króliki. Kolejne próby schwytania dziewczynek nie przynoszą rezultatu, a Neville traci nadzieję na złapanie ich zanim wejdą na obszar bezkresnej pustyni, gdzie nie mają szans na przeżycie.

A jednak udaje mu się zastawić pułapkę, której ofiarą pada ufna Gracie. Ona nie zobaczy już domu.

Molly wraz z siostrą, wychudzone, poranione i brudne wkraczają na pustynię: palące słońce w dzień, lodowaty chłód w nocy, kompletne bezludzie, brak wody i pożywienia. Nie mają prawa przetrwać. A jednak... Docierają do Jigalong. Może wola przetrwania i wewnętrzna siła Molly, Gracie i Daisy wynikały z ciągłej duchowej łączności z rodzinami, odprawiającymi modły i czary w ich intencji? Czy może to dzięki Moodoo, który w pewnej chwili zrezygnował z pościgu? Mówiło się o nim, że potrafił wytropić ofiarę przenikając do jej duszy. Czyżby to Molly przeniknęła do jego duszy?

To jest prawdziwa historia.

Molly wyszła za mąż i urodziła dwoje dzieci. Wraz z dziećmi wywieziona została z powrotem do Moore River, skąd uciekła z młodszą córką, Anabelle na ręku, starszą Doris zostawiając w obozie. Ponownie przemierzyła pieszo drogę do Jigalong. Kiedy Anabelle miała trzy lata, odebrano ją matce i nigdy więcej się nie zobaczyły.

Starszą córkę, Doris Molly spotkała dopiero po 30 latach. Doris spisała historię życia matki, na podstawie której powstał scenariusz filmu. Molly (84) i Daisy (78) wciąż mieszkają w Jigalong. Rządowy program sankcjonujący odbieranie dzieci aborygeńskim rodzinom obowiązywał do 1972 roku. Dzieci - ofiary programu nazwano „Stolen Generation” – wykradzionym pokoleniem.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Polowanie na króliki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy