Reklama

"Pocałunek o północy": JAK POWSTAWAŁ FILM

Pomysł nakręcenia "Pocałunku o północy" powstał w Austin, w Teksie, gdzie Alex Holdridge zrealizował swoje pierwsze dwa filmy ("Wrong Numbers" i "Sexless"). Oba zostały świetnie przyjęte. To zmotywowało Alexa, żeby przenieść się do Los Angeles i kontynuować swoją filmową karierę.

Pomysł nakręcenia "Pocałunku o północy" powstał w Austin, w Teksie, gdzie Alex Holdridge zrealizował swoje pierwsze dwa filmy ("Wrong Numbers" i "Sexless"). Oba zostały świetnie przyjęte. To zmotywowało Alexa, żeby przenieść się do Los Angeles i kontynuować swoją filmową karierę.

Holdridge inspiracje do "Pocałunku" w znacznej mierze czerpał z własnych doświadczeń pierwszych dni w Mieście Aniołów. Sam przeżył horror "milczącego telefonu". Sięgnął także po wspomnienia innych - Scoota McNairy (Wilson), Briana McGuire (Jacob), Sary Simmonds (Vivian), Roberta Murphy (Jack). "Pocałunek?" to efekt swego rodzaju burzy mózgów.

2 stycznia 2006 Alex skontaktował się z Sethem Caplanem (producent), który był właśnie zajęty świętowaniem sukcesu zakończenia pracy nad dwoma fabułami. Alex przedstawił mu scenę otwierającą film, wstępny scenariusz i aktorów, którzy zadeklarowali swój dział. Caplan zwrócił uwagę na Alexa dopiero jednak wtedy, gdy ten poinformował go, że cały sprzęt dotrze do Los Angeles 9 stycznia, czyli dokładnie za tydzień?

Reklama
materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Pocałunek o północy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy