Reklama

"Piękna i Bestia 3D": PIĘKNO SIĘ NIE STARZEJE

Należy przypomnieć, że "Piękna..." była trzydziestą pełnometrażową animacją produkcji studia Disneya. Akcję filmu osadzono w osiemnastowiecznej Francji. Piękna Bella ma dość natrętnego adoratora, Gastona. Dziewczyna uwielbia czytać i marzy o wyrwaniu się w świat. Gdy jej ojciec - wynalazca, zostaje uwięziony w zamku przez Bestię, Bella podąża mu z pomocą i zgadza się zostać więźniem zamiast ojca. Wkrótce podbije serce Bestii...

Ta opowieść to znana europejska baśń ludowa, wielokrotnie adaptowana na potrzeby literatury, teatru i filmu. W 1550 roku powstała pierwsza spisana jej wersja, autorstwa Włocha, Giovanni Francesco Straparola de Caravaggio. W XVIII wieku popularność zyskały francuskie wersje opublikowane przez Gabrielle-Suzanne Barbot de Villeneuve oraz Jeanne-Marie Leprince de Beaumont. To właśnie wersja tej ostatniej autorki jest najpopularniejsza. W 1946 roku powstał francuski film poetycki podpisany przez Jeana Cocteau z Jeanem Marais i Josette Day. W telewizyjnej wersji z 1958 roku Charlton Heston wystąpił jako Bestia, a Claire Bloom jako Bella. Bestię grali też w animowanej wersji Michael York (1981, Bella - ponownie Bloom), George C. Scott (1976 - nominacja do nagrody Emmy, Bella - Trish Van Devere) czy Klaus Kinski (1984, Bella - Susan Sarandon). Dużą popularność zdobyła uwspółcześniona wersja telewizyjna z lat 1987-1989 - serial z Ronem Perlmanem i Lindą Hamilton, rozgrywający się współcześnie w Nowym Jorku oraz musical (także 1987) z Johnem Savage i Rebeccą De Mornay.

Reklama

Była to już piąta klasyczna baśń przekształcona w disnejowski film. Pierwszą była "Królewna Śnieżka" (1937), dwukrotnie sięgano po teksty Charlesa Perraulta - "Kopciuszek" (1950) i "Śpiąca królewna" (1959) oraz Hansa Christiana Andersena - "Mała syrenka" (1989). Przy oryginalnej "Pięknej i Bestii" pracowało ponad 600 animatorów, a produkcja trwała trzy i pół roku. Namalowano ponad 226 tysięcy klatek. Duet opromieniony sukcesem "Małej syrenki" - Alan Menken (muzyka) i zmarły w 1991 roku Howard Ashman (tekst) stworzył sześć piosenek. Były one nie tylko atrakcyjne same w sobie, lecz odgrywały niezwykle ważną rolę w rozwoju akcji i charakterystyce postaci. Do roli Belle wybrano znaną z wielu broadwayowskich sukcesów ("Showboat") Paige O'Harę. Pokonała kilkaset konkurentek. - Byłam głęboko przekonana, że to rola dla mnie - wspominała aktorka. - Wiedziałam wszystko o utworach Menkena i Ashmana. Gdy tylko usłyszałam o tym projekcie, natychmiast zadzwoniłam do mojego agenta, by załatwił mi przesłuchanie. Przesłuchiwano mnie wprawdzie aż pięć razy, ale byłam spokojna, że wybiorą właśnie mnie. Jej partnerem jako Bestia został Robby Benson ("Ode to Billy Joe", "Jeremy", "Harry i syn" - u boku Paula Newmana), który wniósł do roli niezbędne ciepło. Głosu postaci Gastona użyczył ceniony aktor teatralny Richard White ("Upiór w operze"), jego kumplowi Lefou - Jesse Corti ("Odwet", "60 sekund", "Hulk"), a ojcu Belle, wynalazcy Maurice'owi, którego wynalazki wyprzedzały swoje czasy - Rex Everhart ("Piątek, trzynastego", "Rodzinny interes"). White tak mówił o swej postaci: - Gaston jest absolutnie zachwycony sam sobą. Wzorowałem jego postać na osobach, które dobrze znam, a także na samym sobie. Przyznajmy szczerze, kto nie ma w sobie czegoś z Gastona? Angela Lansbury użyczyła głosu... dziarskiemu czajniczkowi, pani Potts, która uwielbia udzielać rad swemu synowi Bryczkowi oraz Belli. Ta niezwykle ceniona aktorka teatralna (3 nagrody Tony), Angielka przez długie lata pracująca w USA, stworzyła galerię wspaniałych kreacji charakterystycznych. Była trzy razy nominowana do Oscara, wielką popularność przyniósł jej kryminalny serial "Napisała: morderstwo" ("Murder, She Wrote"). Zmarły w 2004 roku Jerry Orbach ("Gliniarz z Beverly Hills", "Zbrodnie i wykroczenia", "Osaczona") udzielił głosu niezwykle dystyngowanemu kandelabrowi zwanemu Płomykiem. Natomiast David Ogden Stiers ("Przypadkowy turysta", seriale "M.A.S.H.", "Północ - Południe") wystąpił jako Trybik (zegar) i jednocześnie narrator.

- W tej baśni zawiera się uniwersalna mądrość. Nie sądź nikogo po zewnętrznym wyglądzie, prawdziwe piękno to piękno wewnętrzne. Dlatego powstało tak wiele filmowych i scenicznych jej wersji. Powyższe prawdy w różnych miejscach i w różnych czasach nabierają różnorakich odcieni - tłumaczył producent Hahn. Scenarzystka Woolverton podkreślała: - Wydaje mi się, że zwłaszcza obecnie przesłanie tej opowieści jest dla dzieciaków i młodych ludzi szczególnie istotne. Bo przecież materialistyczne podejście do życia, ślizganie się po jego powierzchni jest niestety dość powszechne.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Piękna i Bestia 3D
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy