"Ostatni egzorcyzm. Część 2": NOWY KIERUNEK
Nell Sweetzer (Ashley Bell) jest jedyną osobą, która przetrwała szokujący i przerażający rytuał znany z finału pierwszego filmu - "Ostatni egzorcyzm". O jej dalszych losach opowiada "Ostatni egzorcyzm. Część 2", choć zamordowana ekipa, która dokumentowała egzorcyzmy, spoczywa na bagnach razem z kamerą. Druga część filmu odchodzi od paradokumentalnej narracji znanej z części pierwszej na rzecz nowej koncepcji opowieści.
"Chcieliśmy, żeby od początku było jasne, że zmieniamy stylistykę filmu i w drugiej części rezygnujemy z dokumentalnego stylu, by opowiedzieć historię w prostszy i bardziej bezpośredni sposób" - mówi producent Eli Roth. - "Nowa koncepcja pozwala nam wejść jeszcze głębiej w ten mroczny klimat. Nigdy nie lubiłem zdradzać wszystkich sekretów nawiedzonego domu, ale w tym przypadku, skoro już wiemy z kim i z czym mamy do czynienia, naprawdę musimy dogłębnie spenetrować temat."
Paradokumentalne fragmenty pierwszej części są jednak obecne w sequelu. "Zdecydowaliśmy, że w realiach naszego filmu musi się znaleźć miejsce dla poprzedniej części, mimo różnic w sposobie narracji" - wyjaśnia Roth. - "W sposób możliwie najbardziej naturalny, czyli jako viralowe filmy oglądane przez ludzi w internecie. To był naszym zdaniem najsprytniejszy sposób na stworzenie pomostu między obiema częściami. Dzięki temu historia może być kontynuowana i nadal wiele osób może uważać, że Nell to zwykła wariatka."
"Zrobiliśmy pierwszy film w stylistyce paradokumentu" - dodaje producentka wykonawcza Gabrielle Neimand. - "Ten subgatunek ma rację bytu tylko wtedy, gdy jest rozsądny powód dla obecności kamery w miejscu akcji. A ekipa filmowa zginęła w pierwszej części. Film paradokumentalny opowiada historię z punktu widzenia reżysera. W drugiej części chcieliśmy, żeby była to historia opowiedziana z perspektywy Nell."
"Jednym z pytań bez odpowiedzi, które stawia horror o egzorcyzmach jest Czego chce demon?" - zauważa producent Eric Newman - "My chcieliśmy rozbudować koncepcję tego, co dzieje się później. Pomiędzy naszą bohaterką i jej demonem powstała wewnętrzna więź. Są nieodwracalnie związani ze sobą, demon nie może egzystować w ludzkim świecie bez niej."
Newman, który zainicjował powstanie wcześniejszego filmu, mówi, że jego pierwszym pomysłem na sequel było rozpoczęcie opowieści w mieście Ivanwood, w którym doszło do wstrząsających morderstw, przedstawionych w pierwszej części. "Szczerze mówiąc, to mógł być punkt wyjścia do mnóstwa przerażających historii, ale jakoś tego nie czułem" - mówi Newman. - "I wtedy zacząłem rozmyślać o potędze kogoś, kto zrozumiał, że już nie musi się bać i że tak naprawdę sam stał się kimś, kto może wzbudzać strach. Byłem pewien, że to jest właśnie to, więc zaprosiliśmy Damiena Chazelle'a do napisania scenariusza."
"Ostatni egzorcyzm. Część 2" jest kontynuacją losów Nell po wydarzeniach, które miały miejsce w pierwszym filmie, co daje możliwość stworzenia bardziej pogłębionego portretu tej postaci" - mówi scenarzysta Damien Chazelle. - "Nell jest najważniejszą bohaterką tego filmu, wszystkie wydarzenie w sequelu są pokazywane z jej punktu widzenia."
Niektóre postaci z pierwszej części pojawiają się również w sequelu, ale odmienna struktura narracji filmu sprawia, że widzimy je tylko wtedy, gdy ich obecność jest naturalna i nie komplikuje odbioru filmu, by widzowie, którzy nie wiedzieli pierwszej części nie mieli uczucia, że umknęło im coś istotnego dla zrozumienia drugiej. Niemniej jednak, starzy fani będą mogli czerpać przyjemność z odnajdywania pewnych osób i sytuacji, nawiązujących do części pierwszej.
"Nowe podejście pozwoliło nam na zmianę perspektywy i zagłębienie się w psychice Nell: w jej przeszłości, nadziejach na przyszłość i jej postrzeganiu świata" - kontynuuje Chazelle. - "Ta koncepcja dała nam też możliwość zrealizowania bardzo klasycznego horroru, który w rezultacie okazał się bardzo nietypowym przykładem swojego gatunku."