"Opowieści na dobranoc": FANTAZYJNE CIUCHY
Nad kostiumami pracowała Rita Ryack ("Po godzinach", "Lakier do włosów"). Przestudiowała mnóstwo książek na temat Zachodu, starożytności czy średniowiecza. Ale rzecz jasna, to był tylko punkt wyjścia.
Ponieważ mamy do czynienia z fantazjami bohatera, kostiumy po części nawiązują do starych epickich filmów, ale jest w nich także wiele współczesnych elementów, co uwypukla akcenty humorystyczne. Najwięcej radości sprawiło jej ubieranie "czarnych charakterów" - Richarda Griffithsa i Guya Pearce'a. Chodziło o to, że ich styl ubierania się, poważny i groźny, demaskowany jest jako napuszony i głupkowaty. Duży ubaw miała też przy tworzeniu kostiumu Skeetera jako wieśniaka. Najtrudniejszy był natomiast złoty kostium robota dla Russella Branda w sekwencji kosmicznej.