Reklama

"Oby do wiosny": O PRODUKCJI

Adam Rapp, reżyser filmu, wcześniej pracował w teatrze jako dramaturg. Stworzenie scenariusza filmowego było dla niego wielkim wyzwaniem. „To wielka zmiana w porównaniu z teatrem. Trzeba pisać zwięźle, kondensując akcję.” – mówi. Producent filmu, David Kaplan jest zadowolony z efektów pracy Rappa, którego scenariusz spodobał się wspaniałym aktorom oraz zachęcił ich do udziału w tym projekcie.

Historię napisaną przez Rappa chwali również Zooey Deschanel, odtwórczyni roli Reese. „Podstawowa różnica między filmem dobrym a doskonałym polega na tym, że od filmu doskonałego nie sposób ani na chwilę się oderwać. Każda postać i scena jest wiarygodna.” – mówi Zooey Deschanel. „Adam napisał scenariusz i dobrał obsadę tak, że każdy bohater grany jest przez świetnego aktora.”

Reklama

Ale tak naprawdę osobą, która pomogła Rappowi w rozpoczęciu produkcji filmu był Ed Harris, który przyjął propozycję zagrania w filmie. „Byłem szesnastolatkiem, który chodził do szkoły wojskowej, grał w koszykówkę i nie miał nic wspólnego z teatrem. Mój młodszy brat, Anthony, grał syna Eda Harrisa i pamiętam, że wtedy przelotnie się z nim spotkałem. Kiedy teraz pisałem tę opowieść, myślałem o nim, a kiedy ją skończyłem, wysłałem do niego list, przypominając, ze kiedyś grał z moim bratem na Broadwayu... a on do mnie zadzwonił.”, opowiada reżyser. Dwaj panowie omówili sprawę telefonicznie i Rapp wysłał Harrisowi scenariusz.

Harris podkreśla, że nie tylko świetnie napisana historia, sprawiła, że zgodził się przyjąć propozycję Rappa. Podobało mu się również wielkie zaangażowanie oraz determinacja, jakim wykazał się Rapp. „Uważam, że Adam jest naprawdę kreatywnym, utalentowanym facetem, więc pomyślałem - a co mi tam, i powiedziałem - pewnie, zgoda.” – opowiada Harris. „Don to fascynująca postać. Ma bardzo skomplikowane relacje z córką. Jego żona popełniła samobójstwo. Jest doskonałym powieściopisarzem, który od osiemnastu lat nic nie wydał. Utkwił w swoim garażu, przechodząc przez jakiś głęboki, osobisty dramat. To świetna, pełnokrwista rola.”

Kiedy Harris zdecydował się wziąć udział w filmie, szybko udało się zgromadzić brakujące środki na film. „To dzięki Edowi ten film mógł w ogóle zostać nakręcony.” – mówi David Kaplan, producent filmu.

Rapp był „niemal w szoku”, gdy Harris przyjął rolę. „Nie mogłem w to uwierzyć, choć napisałem tę rolę z myślą o nim. Nie potrafię sobie wyobrazić nikogo, kto mógłby bardziej przekonywająco pokazać postać Dona.– mówi Rapp.

Harris opowiada, że praca nad rolą, która napisana jest z „wyobraźnią, nietypowo, pokazuje głębię człowieczeństwa” jest, jak w przypadku tego filmu, dużą przyjemnością. „Adam nie pisze w sposób stereotypowy i podobnie niestereotypowo dobiera obsadę.”

REESE: SPOJRZENIE Z ZEWNˇTRZ

Producentka Jennifer Dana opowiada, że po raz pierwszy zainteresowała się Zooey Deschanel widząc ją w filmie „Dziewczyny z krwi i kości”. „Adam i ja widzieliśmy ten film i wydała nam się szalenie ujmująca.” – opowiada.

Deschanel opowiada, że rozmawiali z Rappem ponad cztery godziny podczas pierwszego spotkania dotyczącego filmu. „Doskonale się rozumieliśmy. Scenariusz jest fantastycznie napisany i ciekawy. Poza tym Adam i ja bardzo szybko znaleźliśmy wspólny język. Podobają się nam te same filmy, mamy podobną wrażliwość.”

Adam Rapp mówi, że od pierwszego momentu, był przekonany, że nikt nie będzie potrafił zagrać z taką siłą jak Zooey, która z łatwością wcieliła się w rolę Reese, nie mając żadnych problemów z graniem u boku Eda Harrisa. Zooey i Ed grali naprawdę oszałamiająco.”

„Zooey jest wyjątkową, oryginalną dziewczyną.” – mówi Harris. „Jest mądra i utalentowana.” Harris spotkał Zooey Deschanel, po raz pierwszy za pośrednictwem jej matki – aktorki Mary Jo Deschanel, która grała Annie Glenn, żonę astronauty Johna Glenna w „Pierwszym kroku w kosmosie”.

„Moi rodzice pracowali z Edem, dlatego zapytałam ich, co o nim myślą, a oni odparli: „Jest wspaniały. Zajmie się tobą. Jest świetnym, pełnym ekspresji aktorem.” I mieli rację.” – opowiada Zooey Deschanel.

Podróż Reese do rodzinnego domu poruszyła Zooey Deschanel, która rozumie wewnętrzne zmagania granej postaci. „Wybieram role, co do których mam pewność, że będę umiała je zagrać i zrozumieć.” – mówi. „To zazwyczaj ludzie, jakich chciałabym chronić. Chronić ich przekonania, dokładnie je rozumiejąc. Reese to postać, która potrzebuje ochrony, a ja czuję się jej adwokatem.”

LANSKY SKŁADA REESE PROPOZYCJĘ NIE DO ODRZUCENIA

Na początku filmu Reese mieszka w Nowym Jorku, gdzie pracuje jako aktorka w jednym z niezależnych teatrów. Dziewczyna po śmierci matki, pogrąża się w depresji, tym bardziej że nie rozmawiała z nią, ani z wciąż żyjącym ojcem od sześciu lat. To się zmienia, kiedy wydawca Lori Lansky (Amy Madigan), zapalona wielbicielka Dona Holdena, odnajduje Reese i oferuje jej 100 tysięcy dolarów za listy miłosne, które, według ostatniej woli matki, miały przypaść córce.

„Odnajduję Reese, mówiąc jej, że wiem o listach pisanych przez jej ojca i matkę, w okresie narzeczeństwa i mówię, że chciałabym je opublikować. Reese nie podoba się ten pomysł. – opowiada Madigan. „Postać grana przez Zooey jest skłócona z ojcem, pije i zaczyna brać narkotyki.” Madigan uważa, że propozycja Lansky zmusza Reese do zastanowienia się nad sprawami, których od dawna unikała.

Madigan była bardzo zadowolona z pracy z Zooey Deschanel i opowiada, że ma duży szacunek dla jej talentu oraz wyboru repertuaru aktorskiego. „Przyjemnie jest oglądać Zooey i jej siostrę Emily – aktorki młodego pokolenia, które mądrze wybierają role, a nie starają się za wszelką cenę odnieść sukces. Zooey jest bardzo utalentowana i wiążę z nią duże nadzieje.”

DON I CORBIT : KUMPLE OD GOLFA

W „Oby do wiosny” oprócz Eda Harrisa i Zooey Deschanel możemy również oglądać Willa Ferrela, znanego m.in. z komedii romantycznej „Tygrysy murawy”, „Elf” „Czarownica”. Aktor opowiada, że ludzie są zaintrygowani, kiedy dowiadują się, że gra u boku Eda Harrisa, Amy Madigan i Zooey Deschanel. „Ten zestaw aktorski zapowiada ciekawy film. Role zagrane są naprawdę dobrze. Ed Harris jest od dawna jednym z moich ulubionych aktorów, więc możliwość porozmawiania, a tym bardziej praca z nim, to wspaniała sprawa.”

Ferrell gra rolę byłego chrześcijańskiego muzyka rockowego, którego gnębi lęk przed występami na scenie. Okazało się to dla aktora łatwiejsze do zagrania, niż się spodziewał. „Mój bohater boi się stanąć przed publicznością. Jest taka urocza scena, kiedy Reese dodaje mi odwagi, żebym wyszedł na scenę i wystąpił na wieczorze otwartym.” – opowiada Ferrell.

„Kręciłem ją pierwszego dnia, a to była dobra scena na początek, bo naprawdę się denerwowałem. Zawsze jestem nerwowy pierwszego dnia pracy przy filmie, a tu mogłem wykorzystać ten potencjał.” Pokazanie, jak jego bohater poci się z nerwów, pomogło Ferrellowi zrozumieć graną postać. „Wychodziło mi to szczerzej. Rozumiałem, jakim problemem jest dla niego próba wystąpienia przed ludźmi, jakim była dla niego ogromnym przełomem.”

Will Ferrell partneruje Edowi Harrisowi w jednej z najbardziej niezwykłych scen w filmie. Bohater grany przez Ferrela – Corbit oraz Don Holden (Harris) codziennie grają w golfa, tyle że nie na profesjonalnym polu golfowym, a w jednej z sypialni w domu Holdena. „Co dzień chodzimy grać w golfa.” – opowiada Ferrell. „Wchodzimy do dawnej sypialni, zakładamy ochronne stroje i uderzamy piłeczki. Jak dzieci.” „Will to chyba jeden z najsympatyczniejszych facetów, jakich znam.” – mówi Harris. „To bardzo miły gość o łagodnej duszy, wesoły, zabawny, normalny. Woda sodowa nie uderzyła mu do głowy.”

Ferrell pracował już wcześniej z Zooey Deschanel w przebojowej komedii „Elf”, w której zagrał główną rolę. „Elf” był raczej zwariowaną komedią, a „Oby do wiosny” to film obyczajowy, mający trochę elementów szalonych i zabawnych.” – mówi Ferrell.

„Will to wspaniały aktor, niezwykle wszechstronny.” – mówi Deschanel. Aktorka mówi, że jeszcze bardziej zaczęła doceniać Willa Ferrella po tym, gdy sama doświadczyła, jak wielkim wyzwaniem jest główna rola w filmie. „Jestem w niemal każdym ujęciu, a dotąd jeszcze nigdy tego nie robiłam.” – mówi aktorka. „Przy tej historii musiałam wejść w siebie głębiej. Główna rola wymaga wielkiego zaangażowania, w każdej scenie trzeba dać z siebie coś innego.”

Rapp jest pewien, że widzowie będą zachwyceni. „Bardzo wzruszyły mnie efekty jego pracy.”– mówi. „To prosty i szczery aktor.”

SHELLY: INNA KOBIETA

Pochodząca z Londynu aktorka Amelia Warner, była jedyną aktorką z obsady, którą Rapp najpierw oglądał na kasecie. Zaimponował mu jej „naprawdę dobry amerykański akcent”. Reżyser i jego producenci mówią, że występ Amelii Warner jako Simone w „Zatrutym piórze” zawierał wiele cech opisanych w postaci Shelly – rozkochana w książkach, intelektualistka, pełna pasji, a jednocześnie zdyscyplinowana.

„Spotkaliśmy się z nią. Okazała się urocza i rzuciła nas na kolana.” – opowiada Jennifer Dana. „Amelia ma niezwykłą duszę, ciało, osobowość i inteligencję. Adam myślał już wcześniej o zmodyfikowaniu postaci Shelly, a pomysł, by była Angielką wydal mu się bardzo ciekawy. Koncepcja, żeby Don miał wielką fankę gdzieś na innym krańcu świata, która chciała przyjechać do Michigan i zostać jego studentką.”

Rappowi tak spodobała się Amelia Warner, że specjalnie dla niej zmienił rolę. „To niesamowite jak szybko Adam przyjmuje nowe sytuacje i zdaje sobie sprawę, że to może być fantastyczne dla całej historii.” – mówi David Kaplan. „Następnego dnia po spotkaniu z nią, rola była już zmodyfikowana tak, żeby pasowała do Amelii. Kiedy usłyszał jej akcent, zobaczył jej sposób zachowania, zaczął opowiadać jak by było interesująco, gdyby ta postać przyjechała z zagranicy, po to żeby go spotkać i z nim pracować. Wszystko doskonale obmyślił dla tej bohaterki.”

Rapp wierzy, że kiedy obsadzi się tak utalentowanych aktorów, można im pozostawić decyzję, ja daleko chcą pójść, żeby nadać historii ostateczny kształt. „Bardzo imponuje mi, że Amelia potrafi pokazać jednocześnie to, co jest prawdopodobnie odbiciem córki Dona Holdena i emanować macierzyńskim, uduchowionym ciepłem, dzięki czemu jest jakby równocześnie matką i córką.” – mówi Rapp.

Shelly reprezentuje bardzo inny typ kobiety w życiu Dona. „Miał bardzo trudne relacje z żoną i córką, a to jest chyba najbardziej udany i najczystszy związek w jego życiu.” – opowiada Amelia Warner. „Jest między nimi wiele uczucia, które może sobie okazywali, może nie, a może pewnego dnia sobie okażą.”

Harris zgadza się z tym. „Don potrzebuje emocjonalnej i fizycznej pomocy, bo kiedy pierwszy raz go widzimy, nie jest w najlepszej kondycji.” – mówi aktor. „Zdaje sobie sprawę, że w obu tych dziedzinach doskonale wesprą go Shelly i Corbit. Oni też znaleźli tu dla siebie miejsce. To miłe trio, a nagle przybywa moja córka, Reese i nieco to wszystko zakłóca.”

Dla Shelly, która z Donem i Corbitem zbudowała tę nietypowa rodzinę, Reese jest zagrożeniem. „Kiedy Reese wraca, Shelly jest bardzo zdenerwowana i nieco zazdrosna, bo do tej pory ona była córką, żoną i matką. Stała się dla tych ludzi niezbędna i czuje się niepewnie, czekając co wniesie tam Reese.” – opowiada Amelia Warner. „Myślę, że jednocześnie jest też zaintrygowana Reese i ma nadzieję, że może jakoś im się poukłada. Ale nie ma pewności.”

Reese jest nieco zdezorientowana i niepewna co do relacji Shelly z jej ojcem, bo nie może do końca pojąć, jaką rolę pełni dziewczyna w tym domu. Niechęć Reese do zaakceptowania obcych w jej domu, zwłaszcza w krótkim czasie po śmierci jej matki, prowadzi do cichego konfliktu między dwiema młodymi kobietami.

„Jest tu wiele momentów oglądanych oczami Reese.” – mówi Amelia Warner. „Wiele rzeczy dziejących się w domu i poza nim widzimy z jej punktu widzenia. Jest taka scena, którą uwielbiam, kiedy Shelly śpi na kanapie, a Don siedzi obok gładząc jej włosy. Uwielbiam ją, bo jest niejednoznaczna, choć prosta. Może to gest opiekuńczy, a może seksualny, zależy, jak ktoś zechce na to spojrzeć.”

Wieloznaczność, niewypowiedziane emocje nasycają chłodne tło „Oby do wiosny”. Harris uważa, że tytuł filmu reprezentuje „ten czas w życiu, kiedy jest się jakby pozbawionym liści. Ale wszystko przemija, jest ulotne. Przez stopniowe wzajemne odnajdywanie się na nowo bohaterów filmu, pod koniec wygląda to jak zapowiedź wiosny

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Oby do wiosny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy