Reklama

"O północy w Paryżu": BOHATEROWIE

GIL (Owen Wilson)

Gil jest hollywoodzkim scenarzystą, który w młodości miał aspiracje, by zostać poważnym pisarzem. Uwielbiał amerykańskich mistrzów pióra, takich jak Hemingway czy Fitzgerald, i chciał zostać kontynuatorem ich tradycji pisarskich. Jednak gdzieś po drodze Gil porzucił tę ścieżkę, odkrył, że ma talent do pisania scenariuszy i popadł w rutynę dobrze płatnej pracy, która nie dawała mu satysfakcji, oraz rutynę bogactwa,

z którym nie czuł się komfortowo. ,,Odkrył, że jest ofiarą starego hollywoodzkiego dowcipu", mówi Allen - ,,położyłem się w basenie... a kiedy wstałem, było dziesięć lat później".

Reklama

Na początku historii Gil i jego narzeczona Inez (Rachel McAdams) szczegółowo planują swoją podróż do Paryża wraz z ojcem Inez, Johnem (Kurt Fuller) i matką, Helen (Mimi Kennedy). John, konserwatywny biznesmen, który przybył do Paryża w celu sfinalizowania interesu na wysokim szczeblu, nie próbuje nawet maskować swojej niechęci wobec Gila, którego postrzega jako nie budzącego zaufania "zawodnika wagi lekkiej", niewartego jego córki. Zaabsorbowanie Gila pisaniem powieści, zamiast bardziej lukratywną profesją czekającą na niego w domu, czyni go jeszcze bardziej lekkomyślnym w oczach Johna.

Pobyt w Paryżu wyzwala w Gilu wspomnienia dawnych ambicji literackich. ,,Gil mieszkał w Paryżu mając dwadzieścia parę lat, stąd jego romantyczne przywiązanie" - mówi Wilson. ,,Miasto jest wcieleniem czasów, kiedy jego kariera dopiero się zaczynała, kiedy myślał o tym, co zamierza zrobić w życiu. Było to wtedy, kiedy stanął na rozstaju dróg. Więc oczywiście powrót w to miejsce sprawia, że zaczyna myśleć o tamtych czasach

i drodze, której nie obrał".

Początkowo Allen wyobrażał sobie Gila jako intelektualistę ze Wschodniego Wybrzeża, ale przemyślał to, kiedy zaczął rozmawiać z odpowiadającą za casting Juliet Taylor

o zaproponowaniu tej roli Owenowi Wilsonowi. ,,Pomyślałem, że Owen byłby uroczy i zabawny, ale miałem pewne obawy, bo zupełnie nie był ,,wschodnioamerykański" w tej roli," mówi Allen. Zdał sobie sprawę, że Gil nie tylko mógłby pochodzić z Kalifornii, ale też, że właściwie wzbogaciłoby to tę postać. Allen napisał więc jeszcze raz tę rolę i przedłożył Wilsonowi, który ochoczo podjął się ją zagrać. ,,Owen jest urodzonym aktorem", mówi Allen. ,,Nie brzmi tak, jakby grał, ale jak człowiek naturalnie mówiący coś w jakiejś sytuacji i to jest dla mnie bardzo pociągające. Ma cudowne poczucie humoru, cudowny instynkt komiczny, zupełnie odmienny od mojego, ale cudowny w swoim stylu. Jest blond Teksańczykiem, w rodzaju ,,bohatera dla każdego", o wybitnym drygu do bycia zabawnym. To rzadkie połączenie i pomyślałem sobie, że będzie świetny".

INEZ (Rachel McAdams)

Wkrótce do obsady dołączyła Rachel McAdams jako narzeczona Gila, Inez. ,,Inez przywykła chodzić własnymi drogami" - mówi McAdams. ,,Jest bardzo pewna tego, czego chce. Kocha Gila albo myśli, że go kocha, a jest może niezbyt dociekliwa w sprawie stanu ich związku czy też tego, czy ta relacja jest zdrowa. Uważa, że Gil do porządny facet, dobra partia i że jest ustabilizowany, pod warunkiem że zajmie się pisaniem scenariuszy i będą mogli wieść komfortowe życie w Stanach. Jest solidarna, jeśli chodzi o jego zabawę w pisanie powieści, byleby to było mało absorbujące zajęcie, ale nie sądzę, żeby popierała to jako życiowe marzenie, coś, co mogłoby zabierać mu zbyt wiele czasu". Allen mówi: ,,Inez chce po prostu, żeby Gil zarabiał wystarczająco dużo pieniędzy, żeby mogli bywać na przyjęciach i wychowywać dzieci. Nie ma nic złego w jej aspiracjach. Po prostu są inne niż aspiracje Gila".

Allen bardzo chwalił pracę McAdams w filmie. ,,Rachel po prostu złapała to", jak sam mówi. ,,Jest zabawna, kiedy ma być zabawna, jest poważna, kiedy musi być poważna. Jest nieomylnie prawdziwa, niczego nie wyolbrzymia ani zostawia niewygranego i jest całkowicie jak żywa na ekranie". Wilson twierdzi: ,,Dostrzegłem nawet lepiej dzięki interpretacji Rachel, jak Inez jest w pewien sposób zabawna w tym, jak wykorzystuje swoją seksualność, żeby manipulować Gilem. Rachel ma bardzo dobre poczucie humoru i wiedziała dokładnie, jak zagrać te sceny".

Przy realizacji O PÓŁNOCY W PARYŻU Adams i Wilson mieli po raz drugi sposobność zagrać parę; wcześniej grali razem w ,,Polowaniu na druhny" z 2005 roku. ,,Byłam bardzo przejęta pracując znów z Owenem, ponieważ doskonale się bawiliśmy grając razem kilka lat temu", mówi McAdams. ,,Ponieważ jest to znacznie bardziej antagonistyczny związek od tego, który graliśmy w poprzednim filmie, byłam ciekawa, jak to wypadnie. Tak więc tym razem kreowane przez nas postacie nie współpracują ze sobą - ale my tak, podobnie jak poprzednio". Wilson mówi: ,,Bardzo mi się podobała perspektywa wspólnej pracy z Rachel raz jeszcze. Przyjechała na plan w drugiej połowie zdjęć i myślę, że wniosła bombę energii, wszystkich odnowiła, naładowała i zmobilizowała do finałowego wysiłku".

ADRIANA (Marion Cotillard)

Będąc w Paryżu Gil spotyka Adrianę (Marion Cotillard), nadzwyczajnie piękną przyszłą projektantkę mody, która była kochanką i muzą wielu sławnych artystów. ,,Adriana nie wie, gdzie jest jej miejsce, szuka go", mówi Cotillard. ,,Uwielbia artystów, ponieważ ich świat jest szeroki, a ich wyobraźnia zabiera ich do cudownych miejsc. Ma potrzebę marzeń". Allen mówi: ,,Zawsze istniały szczególne kobiety, które artyści malowali wielokrotnie, kobiety, które żyły z artystami i stanowiły dla nich ogromne wsparcie. Adriana jest nie tylko śliczna, jest także bardzo inteligentna, jest kimś, kto może dostarczyć artyście bardzo silnego napędu, rozbujać go lub wesprzeć, kiedy jest w złej formie, zachęcać, kiedy tego potrzebuje i mówić mu, kiedy się myli. W wielu przypadkach to może stanowić o bogatej partnerskiej relacji z artystą".

Rola Adriany pasowała Cotillard, zdobywczyni Nagrody Akademii za ,,Niczego nie żałuję - Edith Piaf" - jak rękawiczka na miarę. Jedno spojrzenie na nią wystarczy, by rozwiać wątpliwości co do zdolności Adriany, by stać się obiektem pożądania dla tak wielu znakomitości świata sztuki. ,,Marion ma wbudowaną w siebie charyzmę", mówi Allen. ,,Sprawia, że najzwyczajniejsze chwile i dialogi brzmią interesująco, ponieważ ona sama jest niezwykle interesującą aktorką filmową. Ma też uroczą twarz, na którą patrzy się z zainteresowaniem; nigdy nie męczy mnie patrzenie na nią. Zauważyłem także, że potrafi, kiedy chce, przywołać każdy rodzaj emocji szybko i z łatwością".

Kiedy Adriana słyszy pierwsze zdania powstającej powieści Gila, niemal natychmiast czuje do niego pociąg. ,,Zawsze czuła, że nie należy do epoki, w której żyje i czuje, że Gil jest podobną osobą", mówi Cotillard. ,,Rozpoznaje w nim siebie". Mimo statusu niemal-żonatego, Gil jest zdumiony swoim powodzeniem w przyciągnięciu uwagi tak pięknej kobiety, pochlebia mu, że osoba, która była muzą tak wielu wirtuozów sztuki, podziwia jego pisarstwo.

Ale gdy zainteresowanie Gila Adrianą pogłębia się, rosną jego wątpliwości dotyczące związku z Inez. ,,Chociaż Gil jest ogromnie oczarowany przez Inez" - mówi Wilson, ,,widzi też rozszczepienie między nimi w tym, co chcą robić w życiu, czym chcą żyć; nawet jeśli ona jest odpowiednią osobą dla niego". W pewien sposób Gil i Inez są oboje uwikłani w iluzje: on marzy, żeby być gdzie indziej, a ona oczekuje zachowania status quo, które nie ma szansy przetrwać. ,,Nie sądzę, żeby nadal widzieli się nawzajem", mówi McAdams. ,,Oboje wykonują pewne gesty i rutynowo postępują nadal jak dotąd - żadne nie chce wywoływać kłopotów. Ale nie wydaje mi się, żeby w ogóle mogli być bardziej rozdzieleni niż są w tym momencie".

PAUL (Michael Sheen)

Kiedy Gil jest zaabsorbowany nocnymi urokami Paryża, Inez spędza czas z Paulem (Michael Sheen), przystojnym intelektualistą, który przyjechał do Paryża z żoną Carol (Nina Arianda) i prowadzi wykłady na Sorbonie. Podczas gdy Inez postrzega Paula, w którym zadurzyła się jeszcze w czasie studiów w koledżu, jako osobę uroczą i mądrą, Gil uważa Paula za nieznośnego mądralę i nie może znieść jego towarzystwa. Ponieważ Gil jest coraz bardziej nieobecny, zajęty zarówno swoją powieścią, jak Adrianą, Paul zaczyna flirtować z Inez. Chociaż Gil widzi w Paulu irytującego ważniaka, posiada on jednak spory zasób wiedzy, zaprezentowanie której stanowiło popis ekwilibrystyczny dla Sheena. ,,Michael musi grać zarazem pseudo-intelektualistę, autentycznego intelektualistę i pedanta, a on od początku to chwycił", mówi Allen.

CARLA BRUNI

Prawdopodobnie szczyt erudycyjnych popisów Paula stanowi ten, w której dyskutuje

z przewodniczką po Muzeum Rodina, zagraną przez nikogo innego, jak Pierwszą Damę Francji, Carlę Bruni. Allen zaoferował Bruni tę rolę niemal żartem, kiedy zostali wraz z żoną i siostrą zaproszeni na śniadanie z udziałem Bruni i jej męża Nicolasa Sarkozy, prezydenta Francji. Gawędząc z Bruni, Allen przekonał się, że jest niezwykle czarująca

i piękna, a wiedząc, że jest też sławną piosenkarką, autorką tekstów piosenek i artystką, zdecydował się spontanicznie zaproponować jej rolę. ,,Powiedziałem: >>Nie zajmę pani wiele czasu, nie musi pani brać udziału w próbach - proszę po prostu wpaść na parę dni na same zdjęcia<<" - mówi Allen. ,,A ona odpowiedziała: >>Tak, to będzie zabawne. Chciałabym móc powiedzieć wnukom, że miałam przygodę z filmem<<". Allen dodaje: ,,We wszystkich scenach zagrała świetnie i myślę, że gdybym obsadził ją w większej roli, wypadłaby równie dobrze, ale sądzę, że byłoby z jej strony nieroztropnie wziąć sobie siedem tygodni wolnego, żeby kręcić film". Owen Wilson był pod wrażeniem, jak trzeźwo myślącą osobą jest Pierwsza Dama, Bruni-Sarkozy. ,,Była pełna wdzięku i miła dla mnie oraz dla całej ekipy", mówi. ,,Jest wspaniałą ambasador swojego kraju".

Jak zawsze w filmach Woody'ego Allena, role drugoplanowe zagrała grupa znakomitych aktorów, począwszy od gwiazd takich jak Adrien Brody czy Kathy Bates, aż do nowoodkrytych talentów jak Corey Stoll, Nina Arianda, Tom Hiddleston, Alison Pill

i Léa Seydoux.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: O północy w Paryżu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy