Reklama

"Niejaki Joe": REALIZACJA

Scenariusz ”Niejakiego Joe” wyszedł spod pióra Johna Scotta Shepherda (”Co za życie”), który rozpoczynał karierę jako specjalista od reklamy, od podszewki poznał więc życie wielkich amerykańskich korporacji. Uderzyło mnie, że nie ma człowieka, który nie marzyłby, by zostać kimś wyjątkowym, a nawet sławnym - mówi.

Scenariusz Shepherda zainteresował Matthew Grossa, producenta związanego z Kopelson Entertainment, firmą prowadzoną przez Arnolda i Anne Kopelsonów, którym zawdzięczamy m.in. ”Pluton”, ”Ściganego”, ”Siedem” i ”Nikomu ani słowa”. John Scott Shepherd powołał do życia barwne i złożone postacie. Napisał scenariusz, który porusza wiele problemów istotnych dla współczesnego świata - mówi.

Reklama

Rolę Joe’ego producenci powierzyli Timowi Allenowi, który dzięki filmowi ”Śnięty Mikołaj” i serialowi TV ”Pan Złota Rączka” zyskał miano jednego z najlepszych komików amerykańskiego kina. Przyjąłem tę rolę, bo zdałem sobie sprawę, że ”Niejaki Joe” głosi uniwersalne przesłanie. To film, który opowiada o ludziach, którym los daje drugą szansę, ludziach, którym udaje się odnaleźć siebie - mówi. John Scott Shepherd mówi: Dla widzów na całym świecie Tim Allen jest nikim innym jak ”Niejakim Joe”. Nie udaje, że jest doskonały, a dzięki temu każdy z nas może się z nim identyfikować.

Reżyserię powierzono Johnowi Pasquinowi, z którym Tim Allen pracował wcześniej przy filmach ”Śnięty Mikołaj” i ”Z dżungli do dżungli” oraz serialu TV ”Pan Złota Rączka”. Największym wyzwaniem było dla nas znalezienie właściwej równowagi między komedią a dramatem. ”Niejaki Joe” to opowieść o dojrzewaniu, każdy z naszych bohaterów przemierza bowiem długą drogę - mówi. Timowi Allenowi partneruje Julie Bowen w roli odpowiedzialnej za sprawy kadrowe Meg Harper. Aktorka mówi: Meg nie jest tym, kim wydaje się być. Stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie, w którym czuje się obco i znaleźć wspólny język z Joe. Żadne z nich nie czuje się dobrze w wielkiej korporacji.

W roli byłej żony Joe’ego, Callie, oglądamy Kelly Lynch, która mówi: Gram kobietę, która w głębi duszy nadal jest małą dziewczynką. Callie uwielbia zwracać na siebie uwagę, nie znosi być ignorowana. Nie potrafi dać sobie rady z własną córką, nie wie bowiem, co to znaczy być matką. W końcu jednak osiąga dojrzałość nie tracąc przy tym poczucia humoru...

Postać Natalie, córki Joe’ego, scenarzysta John Scott Shepherd wzorował na swej dwunastoletniej córce. Jak mówi: Natalie, podobnie jak moja własna córka, z powodzeniem mogłaby być głową rodziny. Jest bystra i elokwentna i matkuje rodzicom, którzy nie bardzo radzą sobie w życiu. Często przypomina swojemu o ojcu o tym, co naprawdę ważne.

Rolę Natalie powierzono Hayden Panettiere, która partnerowała Denzelowi Washingtonowi w ”Tytanach”. John Pasquin mówi: Hayden okazała się wspaniałym odkryciem. Szukaliśmy kogoś, kto wyda się widzom nad wiek dojrzały, a ona świetnie wywiązała się z zadania, jakie jej powierzyliśmy.

Rolę Chucka Scaretta, nauczyciela wschodnich sztuk walki, byłego gwiazdora tandetnego kina akcji, gra Jim Belushi. Aktor mówi: Postać Chucka wzorowałem na nauczycielach, który pomogli mi w początkach mojej kariery. Karate wpaja poczucie honoru, a pomaganie innym często wzbogaca duchowo. Chuck uczy Joe’ego jak stawiać czoła przeciwnościom, a dzięki niemu Joe uświadamia sobie, o co naprawdę warto walczyć.

Zdjęcia do filmu kręcono w plenerach ”bliźniaczych miast” Minneapolis i St. Paul. Ekipa odwiedziła z kamerą m.in. zabytkową dzielnicę teatralną położoną nad brzegiem Missisipi oraz tętniące życiem centrum handlowe Nicollet.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Niejaki Joe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy