"Niedokończone życie": REALIZACJA
W ciągu tych lat, pomiędzy Hallströmem a podstawowymi członkami ekipy filmowej wytworzyła się więź oparta na lojalności. „Jest dla mnie bardzo ważne, aby na planie panowała rodzinna atmosfera. Wspaniale jest móc znów pracować z operatorem Oliverem Stapletonem. Rozumiemy się dosłownie wpół słowa. Cenię jego nieskazitelny smak. Ujmuje świat w obrazy dokładnie tak, jak to sobie wyobrażam. Podobnie jest ze scenarzystą Dawidem Gropmanem, którego smak i instynkt zgadzają się z moimi.
Operator Oliver Stapleton, dla którego był to trzeci wspólny film z Hallströmem, podkreśla: „Moim zadaniem jest tworzyć obrazy, które będą odzwierciedlały odgrywający się dramat. Nie chodzi o to, żeby było ładnie, czy żeby kompozycja była odpowiednia. Chodzi o kompozycję światła”.
„Niedokończone życie” przechodzi od napięcia i ponurości do jaśniejszego zakończenia. Więc światło zmienia się od dramatycznego i złowrogiego do jaśniejszego i bardziej przyjemnego” Stapleton kontynuuje. „Dramatyczne światło oznacza czasami, że pewnych rzeczy nie widać. Próbując wyobrazić sobie, co czuje inna osoba, lepiej rozumiemy, co dzieje się w jej głowie.”