Reklama

"Niebezpieczny umysł": BOHATEROWIE I WYKONAWCY

George Clooney wiedział, że do głównej roli musi zaangażować kogoś o zupełnie wyjątkowym talencie. Tą osobą okazał się być Sam Rockwell. "Steven [Soderbergh] i ja byliśmy producentami małego projektu o nazwie Welcome to Collinwood, Rockwell odtwarzał główną rolę, a ja występując przy jego boku nie mogłem się powstrzymać od myśli, że byłby świetny jako Chuck.

Mówi Rockwell: "Nigdy wcześniej nie grałem autentycznej postaci i czułem, że spoczywa na mnie pewnego rodzaju odpowiedzialność. To jednak nie to samo, co granie Elvisa lub Roosevelta. Ta rola niosła ze sobą o wiele więcej niepewności, ponieważ wiele osób nie kojarzy do końca, kim był Chuck. Musieliśmy kierować się w pewnym stopniu faktycznymi nagraniami z jego udziałem, jak też wspomnieniami ludzi. Nie chodziło jednak o naśladownictwo".

Reklama

Clooney dodaje, "Sam Rockwell spisał się fantastycznie w roli Chucka. Po prostu zmiótł nas z nóg."

Andrew Lazar potwierdza: "Nie ma co do tego wątpliwości, Sam Rockwell, który pojawiał się w niemal każdej scenie naszego filmu, nigdy nas nie zawiódł jeśli chodzi o swój talent i profesjonalizm. Myślę, że widownia będzie pod wrażeniem jego wszechstronności. Trudno oderwać od niego wzrok, co można uznać za nie lada wyczyn, biorąc pod uwagę obecność w filmie tak wielu wielkich gwiazd."

Rockwell o Barrisie: "Jeśli chodzi o jego karierę telewizyjną, Barris był naprawdę bardzo twórczy i miał niemal wywrotowe pomysły. To on pierwszy postanowił wykorzystać w telewizyjnych teleturniejach spontaniczne reakcje ludzi. Przed Randką w ciemno, NowożeńcamiThe Gong Show nie było programów, w których ludzie sami z siebie mogli powiedzieć coś zabawnego lub dosadnego i nikt ich nie zagłuszał specjalnym sygnałem. Ta innowacja otwierała drzwi innym showmenom, typu Howard Stern i Jerry Springer."

Obsadę drugiego planu, w której znajdziemy między innymi Julię Roberts w zupełnie zaskakującej roli, skompletowano bez trudu. Żadna z zaproszonych gwiazd nie odmówiła przyjęcia roli, uznając, że tak ciekawego projektu nie można przepuścić, nawet jeśli proponowana rola była mała.

Clooney wspomina: "Zaraz po ukończeniu zdjęć do Ryzykownej gry zadzwoniłem do Julii i wysłałem jej scenariusz. Oddzwoniła może dwa dni później, mówiąc: Chcę to zagrać. Pojawienie się Julii w obsadzie pomogło nam zaangażować lepszą ekipę do drugiego planu. Oto jak Clooney wspomina pracę z Julią: "Julia była fantastyczna. Pracowała na naszym planie tylko przez sześć dni i miała w związku z tym sporo do zrobienia."

Inną gwiazdą wśród aktorów drugoplanowych jest Drew Barrymore, która gra długoletnią dziewczynę Barrisa, Penny Pacino. Barrymore była związana z projektem od samego początku.

"Drew jest perfekcyjna w roli Penny Pacino, ponieważ jest to rola, która wymaga wielkiej wrażliwości i musi wywoływać u widza rosnącą sympatię. Drew ucieleśnia taki typ postaci. Ona dosłownie rozświetla każdy pokój, do którego wchodzi. Jako aktor byłem nią oczarowany, jako reżyser pokochałem ją - ona niczego się nie boi" - mówi Clooney.

"Wywieszałam transparenty i puszczałam sztuczne ognie, by dostać te rolę," mówi Barrymore. "Scenariusz Charlie Kaufmana zawsze wystawał ponad inne, które czytałam, jak prawdziwe dzieło sztuki. A gdy reżyserem filmu został George stało się jasne, że będzie to wspaniały film."

"Gotowa byłam na wszystko, byle zagrać te kobietę, bo wiedziałam, że to postać pewnego specjalnego typu. Była silna i niezależna, ale kochała swojego mężczyznę i chciała stworzyć z nim dobry związek. Myślę, że ona naprawdę lubi jego idealizm. W głębi serca gorąco pragnie być jego muzą i podziwia sposób jego myślenia. Na pewno dostrzega wszystkie dziwne rzeczy z nim związane, lecz szanuje jego tajemnice - sekrety dotyczące innych kobiet, tajnych interesów. On z kolei nie dzieli się z nią tą wiedzą, po pierwsze dlatego, że mogłoby to zagrozić jej życiu, po drugie dlatego, że nie chce ukazywać jej ciemnej strony swojego życia. To druga strona jego osobowości; gniew, zmienność, mrok, tortury, jakim go poddawano i zabójstwa, jakie wykonywał. Penny jest światłem jego życia."

Barrymore tak opisuje swoją współpracę z Rockwellem: "Myślę, że łączy nas z Samem prawdziwa chemia. To nasz drugi wspólny film" Wcześniej aktorzy spotkali się na planie "Aniołków Charliego". "Na planie, słuchaliśmy razem tej samej muzyki, tańczyliśmy, dużo rozmawialiśmy, wyzwalając w sobie nawzajem ogromny entuzjazm - było wspaniale."

Rockwell o współpracy z Drew: "Pracowaliśmy ramię w ramię. Wiedzieliśmy kim są ci ludzie i co dla siebie znaczą. Penny i Chuck tworzą wspaniałą parę, a on jednak jej nie docenia. W pewien sposób to typowy związek między kobieta i mężczyzną, w którym sprawy nie wychodzą tak, jak powinny. Do końca mamy nadzieję, że Barris naprawi swoje błędy."

NIEBEZPIECZNY UMYSŁ oferował występującym aktorom nie tylko wspaniałe role, ale też okazję, by popracować z Clooney'em - reżyserem.

Barrymore mówi: "George jest zawsze świetnie przygotowany i podchodzi od wszystkiego z ogromną inteligencją. Myślę, że wszyscy biorący udział w tym projekcie mieli poczucie, że są częścią zupełnie wyjątkowego wydarzenia".

Lazar dodaje, "Praca z Georgem to wspaniałe doświadczenie. Jest doskonale zorganizowany i zawsze się przygotowuje. W trakcie zdjęć emanował pewnością tego co robi i w ten sposób motywował nas wszystkich. Miał bardzo wyraźną wizję swojego filmu i nawiązywał bardzo łatwy kontakt z każdym, kto pomagał mu realizować ten pomysł. Traktował wszystkich tak samo, czy to byli kamerzyści, którzy byli z nami przez całość trwania zdjęć, czy statyści, którzy pojawiali się na jeden dzień."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Niebezpieczny umysł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy