Reklama

"Nazywał się Bagger Vance": GRACZE

Spośród graczy wystepujących w turnieju na otwarciu pola golfowego Adeli Ivergorden w Savannah, znalazły się dwie autentyczne postaci:

Bobby Jones (1902 - 1971) - legenda amerykańskiego golfa. Między 23 a 28 rokiem życia, kiedy wycofał się z gry, wygrał 80 procent rozgrywek, w których uczestniczył. Wielokrotny zwycięzca turniejów w Stanach i w Anglii. Był jedynym graczem w historii, który w jednym roku (1930) wygrał „Wielkiego Szlema” - mistrzostwo amatorów i zawodowców w obu tych krajach. Pochodził z Georgii, ukończył trzy fakultety: inżynierii, anglistyki i prawa.

Reklama

Walter Hagen (1892-1969) - dwukrotnie zwyciężył w turniejach U.S. Open (1914, 1919); w latach dwudziestych wielokrotnie wygrał British Open i inne turneje golfa zawodowego. Pochodził z okolic Nowego Jorku. „Był wielkim graczem, który świetnie zdawał sobie sprawę, że jest częścią biznesu dostarczającego rozrywki. Uwielbiał atmosferę turniejów, zaraz po zakończeniu gry pędził do baru i stawiał wszystkim drinki.”

Trzeci gracz, Rannulph Junuh jest postacią literacką, choć zapewne istnieje jakiś jego pierwowzór. Z treści „Legendy Baggera Vance'a” wynika, że powinien być w wieku Hagena - wziął udział w I Wojnie Światowej a już wcześniej był lokalną gwiazdą golfa).

Historia nie wspomina nic także o tytułowym bohaterze, a przecież Bagger Vance sam był doskonałym golfistą. Czy to także postać zmyślona? Kto wie?...

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Nazywał się Bagger Vance
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy