Reklama

"Mr & Mrs Smith": SZKOŁA TAŃCA

Autor scenariusza Simon Kinberg skonstruował historię wokół sekwencji akcji, znajdując podobieństwa miedzy akcją a procesem tworzenia udanego małżeństwa.

W filmie obserwujemy nie tylko nieustającą żonglerkę bronią, ale również...taniec.

Zafascynowany nieomal baletową gracją filmów akcji z Hong Kongu, Kinberg dążył do tego, żeby jego scenariusz bliższy był musicalowi niż typowemu filmowi akcji.

Kinberg: „W musicalu, gdy między bohaterami dochodzi do konfliktu, albo emocje miłosne sięgają zenitu i postaci nie mogą tego wyrazić słowami, zaczynają śpiewać. A John i Jane zaczynają na siebie polować z bronią, co wyraża stan ich wzajemnych relacji na danym etapie.”

Reklama

Doug Liman, którego sceny akcji w „Tożsamości Bourne’a” ustanowiły nowe standardy dla szpiegowskich filmów przygodowych, w Mr. i Mrs. Smith najbardziej obawiał się nie pełnych rozmachu sekwencji akcji, ale... scen tańca. John i Jane poznają się w Bogocie, w ogniu rewolucyjnych zamieszek, a ich serca zaczynają szybciej bić podczas przesyconego adrenaliną, tajemniczością i pożądaniem tańca.

O to, aby para wypadła przekonywująco, zadbał znany choreograf Marguerite Derricks.

„Tańcząc ze sobą pierwszy raz, oboje chcą prowadzić – tłumaczy Kinberg. Rywalizują ze sobą. Oboje są wstawieni i nie wiedzą, kim jest partner, z którym tańczą. Czujemy ich niesamowitą energię i podekscytowanie.”

Niestety po ślubie państwo Smith, wciąż ukrywają swoją tożsamość i podtrzymują grę pozorów, która szybko wpędza ich w małżeńską nudę. Kiedy prawda wychodzi na jaw, odkrywają, że żadne małżeństwo nie przetrwa bez miłości i wzajemnego zaufania. Najpierw jednak długo prowadzą ryzykowną zabawę w kotka i myszkę, a kulminacją niebezpiecznej rozgrywki jest „taniec śmierci” – walka na śmierć i życie we własnym domu. Wielka bitwa przechodzi przez różne fazy: zaczyna się od bezwzględnej walki, a kończy na łóżku, w którym odkrywają nowe pokłady pożądania.

„Ta scena uwalnia energię nagromadzoną podczas długotrwałego polowania na siebie, jest oczyszczeniem. – wyjaśnia Kinberg. John i Jane zakochują się w sobie na nowo, bo zaczęli naprawdę zwracać na siebie uwagę i uwolnili się od kłamstw.”

„Kiedy wychodzą na jaw ich tajemnice, bohaterowie stają się wolni, ale równocześnie łatwi do zranienia. – mówi Liman. Teraz, kiedy rozwiązali małżeńskie problemy, muszą nauczyć się pracować razem.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Mr & Mrs Smith
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy