Reklama

"Monster": SCENARIUSZ

„Monster” to wstrząsająca prawdziwa historia Aileen Wuornos, prostytutki skazanej na śmierć i straconej w 2002 r. za zabicie 6 mężczyzn. Chociaż przyznała się ona do popełnionych zbrodni, to jednak utrzymywała, że działała w obronie własnej, broniąc się przed brutalnymi atakami klientów.

Autorką scenariusza i reżyserką jest Patty Jenkins, która odważnie drążąc temat schodziła głębiej niż nagłówki brukowców rozgłaszające imię pierwszej kobiety-seryjnej zabójczyni i rysujące jej portret, jako nieżałującego swego czynu i nieokazującego skruchy potwora.

Reklama

W patologicznym i odpychającym środowisku Jenkins umiejscawia też historię miłosną, jaka łączy dwie nieprzystosowane kobiety.

Zdesperowana, pogrążona w alkoholizmie i bliska samobójstwa Aileen Wuornos (Charlize Theron) spotyka w barze na Florydzie Selby Wall (Christina Ricci), wysłaną przez rodziców do ciotki, aby „wyleczyła się z homoseksualizmu”.

Wuornos, ofiara tragicznego, pełnego przemocy i upokorzeń dzieciństwa, od 13 roku życia zmuszona do uprawiania prostytucji, natychmiast zakochuje się w Selby i kurczowo jej trzyma, niczym koła ratunkowego. Za wszelką cenę stara się utrzymać swój związek z Selby, a nie umiejąc znaleźć legalnej pracy, wciąż utrzymuje się z prostytucji. Gdy jeden z klientów staje się brutalny, Aileen zabija go w obronie własnej, zapoczątkowując tym samym tragiczną serię zabójstw.

Film kręcono w miejscach, w których Wuornos popełniła swoje zbrodnie w latach 1989-90. Jego chropowatość, realizm i z trudem wyzwalana u widza empatia dla postaci powodują, że przypomina on obrazoburcze kino lat 60. i 70. To niepokojące kino społeczne, film drogi, a nade wszystko historia miłosna.

Wstrząsająca, wymagająca poświęcenia kreacja Theron, zdumiewająca transformacja fizyczna aktorki połączona z celną psychologiczną ostrością, na pewno zaszokuje widzów.

„To najbardziej pełna nadziei osoba, jaką znam – mówi Theron o swojej bohaterce – Nigdy nie rozpamiętywała złych chwil. Promienia światła szukała w srebrzystej poświacie chmur. Podziwiam ją za to, że nigdy nie oczekiwała współczucia”

Scenarzystka i reżyserka Patty Jenkins z pewnością wejdzie do grona rozchwytywanych talentów przemysłu filmowego. „Monster” utrzymany jest w klimacie takich bezkompromisowych obrazów, jak : „Z zimną krwią”, „Pieśń kata”, „Przed egzekucją”. Jest beznamiętnym opisem zabójczyni i otaczającego ją społeczeństwa, obrazem w którym znajdujemy nawet pewną dozę empatii.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Monster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy