Reklama

"Monster": MATERIAŁY

Wuornos spędziła w celi śmierci 12 lat. Codziennie pisała listy do swojej przyjaciółki z dzieciństwa. Jenkins zaprzyjaźniła się z obiema kobietami, zdobyła ich zaufanie i przekonała do uczciwości swoich intencji. W rezultacie Wuornos zgodziła się na udostępnienie listów na dzień przed egzekucją. Jenkins i Theron mogły więc poznać swoją bohaterkę z jej przeszło dziesięcioletniej korespondencji.

„W ostatnich latach przed egzekucją Aileen stała się bardzo elokwentną pisarką – wyjaśnia Jenkins. Jej listy wypełnione są opisami przeżyć i wspomnień. Niektóre z nich, pochodzące z dzieciństwa, wprost rozdzierają serce i znalazły odzwierciedlenie w tekstach, jakie bohaterka wygłasza z offu. Wstrząsające jest to, z jaką obojętnością Aileen mówi o różnych potwornościach. Jakby opowiadała, jakąś przyjemną historyjkę”.

Reklama

Zagłębienie się w listy Wuornos pozwoliło Theron wybrać niektóre powiedzenia, wyrażenia, niewłaściwie zastosowane wyrazy typowe dla języka bohaterki. Wszystkie one znalazły zastosowanie w dialogach i tekście z offu.

Po przeczytaniu listów, niektóre sceny zostały wprowadzone do filmu, niektóre bardzo zmienione, na przykład poruszająca scena na przystanku autobusowym – bezpośrednio zaczerpnięta z listów Wuornos. Theron: „Wiedzieliśmy, że Aileen wysłała Selby do domu, ale dopiero listy wyjaśniły nam, jak to się stało, jak wyglądało, co zostało powiedziane”.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Monster
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy