Reklama

"Moja super eksdziewczyna": SZAFA I GARDEROBA

Jak przewidywał scenarzysta Don Paynem, Jednny/G-Girl jest seksowną, atrakcyjną, współczesną supermenką. Ale – postawił pytanie Payne – co taka współczesna i powabna supermanka może lubić? Jak się ubiera?

Początkowo Payne widział G-Girl w akcji w jednym z klasycznych kostiumów, właściwych dla superbohaterów. Mający jednak oko na realizm Ivan Reitman zasugerował, by Jenny miała kilka służbowych kostiumów. W końcu, zauważył Reitman, „to kobieta i lubi się trochę wyróżniać”.

Większość superherosów ma swoje tajne kryjówki. Gdzie więc Jenny mogłaby przechowywać swe najważniejsze akcesoria: arsenał G-Girl? Najprostsza odpowiedź: w największej szafie świata, większej niż niejeden apartament. Tam Jenny przechowuje setki kostiumów, There, Jenny stores hundreds of outfits, attesting to the dowodząc, że o ile ją samą można zaskoczyć, jej garderoby – nigdy.

Reklama

Ubiory mają podkreślać charakter Jenny/G-Girl, więc Reitman powierzył to szczególne zadanie spwcjalistce od kostiumów Laurze Jean Shannon. Shannon, ściśle współpracując z Umą Thurman, zamieniła G-Girl w współczesną supermenkę-modnisię, kreującą własny wizerunek i styl. Shannon odwiedziła liczne nowojorskie butiki, aby zebrać imponującą kolekcję G-Girl. .

Thuran, podobnie jak Shannon, chciała, aby kostium wyrażał „kobiecą siłę” – żeby G-Girl wyglądała i nosiła się jak męskie wyobrażenie o supermence. Shannon była zaskoczona uwagami aktorki dotyczącymi kostiumów a także umiejętnością nadania kostiumowi wyższej rangi. „Uma przychodziła do pracowni, przymierzała kostium, wykonywała kilka ruchów i kostium zamieniał się w coś innego” – zachwyca się Shannon.

Kostiumy pomagały określić zmiany zachodzące w postaci G-Girl. Początkowo ubiera się wręcz dziewczęco. „Te kostiumy wyrażają siłę, ale są bardzo kobiece” – mówi Shannon. W miarę rozwoju akcji G-Girl staje się coraz bardziej nerwowa, a jej wygląd coraz bardziej szorstki i obskurny. „Stopniowo zaczęła zmieniać się w komandosa – wyjaśnia Shannon. – Coraz bardziej się maskuje, dodaliśmy jej kaptur a w końcu kurtkę w typie militarnym od Yvesa St. Laurenta, podkreślającą jej zdecydowanie”.

Każdy superbohater nosi na piersi swój znak, ale i pod tym względem G-Girl różni się od innych. Jej emblemat, pojawiający się na wszystkich jej kostiumach, nie jest tak eksponowany jak w innych przypadkach. Jej „G” jest dodatkiem w formie wisiorka z literą „G” wysadzaną diamentami bądź platynową klamrą czarnego skórzanego paska.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Moja super eksdziewczyna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy