"Między światami": NIEOCZEKIWANA WIĘŹ
Jedna z najtrudniejszych ról w "MIĘDZY ŚWIATAMI" przypadła debiutantowi. Miles Teller gra Jasona, nastolatka, który powoduje największą tragedię w życiu Corbettów.
Zmagając się z poczuciem winy potrafi zjednać sobie sympatię Beki, a nawet pomóc jej w doznaniu ulgi. Teller, który stawał do castingu jako student nowojorskiego uniwersytetu, od razu zrobił wrażenie na Nicole Kidman: "Jego niebywałą umiejętnością jest to, że rumieni się na ekranie. Aktor potrafiący zmienić kolor skóry, pokazuje magiczny moment przemiany emocjonalnej swojej postaci".
Tellera najbardziej pociągała w roli Jasona skrywana, ale nieodzowna dla przetrwania Beki więź z bohaterką, graną przez Kidman: "Dzięki niej mogą podzielić się ciężarem odpowiedzialności, a film staje się opowieścią o tym, jak tragedia potrafi zbliżyć ludzi, których nic nie powinno łączyć. Okazuje się jednak, że tylko ona pozwala im przetrwać i odkryć prawdę o świecie, w którym szczęście staje się bardziej namacalne".