Reklama

"Mickey, niebieskie oko": O PRODUKCJI

To drugi film wyprodukowany przez Simian Films, firmę producencką założoną przez Elizabeth Hurley i Hugh Granta. Powstał przy współpracy z Castle Rock Entertainment. Pierwszym był thriller "Extreme Measures" z Hugh Grantem i Gene Hackmanem, którego producentką była Hurley. Po ukończeniu tego filmu Grant na pewien czas odłożył swoje przedsięwzięcia aktorskie na rzecz pracy nad projektami dla Simian, w tym również "Mickey Niebieskie Oko". Pierwotna wersja scenariusza tego obrazu została przedstawiona Castle Rock już w 1996 roku. Opisywała perypetie amerykańskiego prawnika, który poprzez swoją narzeczoną wplątuje się w podejrzane działania mafii. Jednak Hurley i Grant dokonali w tekście pewnych zmian - w obecnej wersji główny bohater jest Brytyjczykiem zajmującym się sprzedażą dzieł sztuki (zajęcie to, jak się okazuje, zostało w pełni zmonopolizowane w Nowym Jorku przez wyspiarzy). Scenariusz okazał się niezwykle interesujący, a rola Michaela wręcz idealnie stworzona dla Hugh Granta.

Reklama

Jak wyjaśnia Elizabeth Hurley: "Cała ta historia została właściwie uszyta na miarę Hugh. W wersji oryginalnej scenariusza mieliśmy do czynienia z nieco sztywnym Amerykaninem. Zdecydowaliśmy się jednak dokonać pewnych zmian i koniec końców główny bohater to niezwykle urokliwy i pełen fantazji Anglik. Pomysł ten idealnie wykorzystuje wszelkie atuty Granta i jest typem romantycznej komedii, w której on, jak wiadomo, sprawdza się chyba najlepiej. Myślę, że widzowie będą zadowoleni oglądając Hugh w bardzo zabawnej roli u boku pięknej dziewczyny".

Przez ponad dwa lata aktor pracował wraz ze scenarzystami Adamem Scheinmanem i Robertem Kuhnem nad ostateczną wersją tekstu. Po zakończeniu tego etapu przed producentami stanęło zadanie znalezienia właściwej osoby do reżyserowania filmu - pierwszej komedii firmowanej przez Simian Films. Oglądając setki produkcji tego typu, Hurley i Grant natknęli się na "Brain Candy" - film wyreżyserowany przez młodą kanadyjkę Kelly Makin, w którym występowała trupa komediowa Kids in the Hall

Jak wspomina Hugh Grant: "W czasie oglądania "Brain Candy" pokładałem się ze śmiechu. Po spotkaniu z Kelly Makin zdaliśmy sobie sprawę, że ten rodzaj humoru doskonale pasuje do atmosfery naszego filmu. Wielu znanych reżyserów zainteresowanych było obrazem "Mickey niebieskie oko", my jednak postawiliśmy na nowe, świeże podejście Kelly".

Kelly Makin nie ukrywa, że początkowo projekt zainteresował ją ze względu na osobę Hugh Granta. Po przeczytaniu scenariusza doszła jednak do wniosku, że dodatkowym atutem jest sam tekst - niezwykle zabawny i pomysłowy. Został on przy tym tak napisany, że nie można sobie wyobrazić do roli Michaela nikogo lepszego niż Grant - na wskroś typowy Brytyjczyk.

Poszukiwali także kogoś do roli Franka - ojca Giny. Frank jest osobą, która nie przebiera w środkach, jeśli chodzi o egzekwowanie należności pieniężnych od dłużników. Do roli tej potrzebna była zatem osoba, która będzie dla widzów wiarygodna i zabawna zarazem. Zbieg okoliczności sprawił, że Hurley i Grant wychodząc z restauracji w Los Angeles natknęli się na Jamesa Caana. Jak wspomina Grant: "Nie mieliśmy wątpliwości, że znaleźliśmy odpowiednią osobę. James doskonale pasuje do roli Franka - mądrali, który ciągle powtarza "spokojnie, wszystko jest ok.". W dodatku aktor wychowywał się w środowisku włoskich emigrantów, co zaznajomiło go z typami osobowości występującymi w filmie". James Caan dodaje: "Ponad dwadzieścia lat zajęło mi pozbycie się akcentu.. Teraz, na potrzeby filmu muszę go sobie na nowo odświeżyć".

Przy pierwszym spotkaniu z Frankiem, ojcem Giny, Michael zapewnia dziewczynę, że w żaden sposób nie da się wciągnąć w interesy mafijne. Naturalnie, wystarczy jednak chwila, żeby wplątać się w tarapaty. Nie chcąc stracić Giny, Michael musi ukrywać przed nią swoje kontakty z mafią. Do roli Giny Vitale, młodej, żywiołowej dziewczyny, dla której Grant ryzykuje własne życie, producenci zatrudnili Jeanne Tripplehorn. Aktorka znana z filmów "Nagi instynkt" i "Firma" doskonale sprawdziła się również w roli komediowej. Jeanne Tripplehorn mówi: "Gina jest uroczą osobą, między nią, a Michaelem natychmiast wyczuwa się wzajemną fascynację. Przez całe życie stara się ona uciec od mafii, co jak widzimy, nie do końca jej się udaje. Musi bowiem funkcjonować na granicy dwóch światów, jednego w jej mniemaniu normalnego, drugiego mafijnego. Robi to zresztą z niezwykłą umiejętnością. Jest przy tym na wskroś uczciwa i ma swoje głęboko zakorzenione zasady moralne".

Do obsady drugoplanowej producenci zatrudnili również znakomitych aktorów. Jest wśród nich James Fox, znany między innymi z roli w brytyjskim filmie "Okruchy dnia", na planie którego spotkał się z Hugh Grantem. James Fox, idealnie wcielił się w graną przez niego postać właściciela domu aukcyjnego Philipa Cromwella - jest typowym Anglikiem i niezwykle uroczym człowiekiem. Zdaje sobie sprawę, że jego pracownik przez swoje uczucia wplątał się w brudne interesy, ale ma nadzieję, że wszystko się ułoży.

Burt Young gra w filmie "Mickey niebieskie oko" postać mafijnego ojca chrzestnego Vito Graziosi, któremu przychodzi do głowy pomysł wykorzystania swoich wpływów również w świecie handlu sztuką. Producenci nie zdawali sobie wcześniej sprawy, że Young jest aktorem włoskiego pochodzenia, on sam zaś entuzjastycznie odniósł się do tego przedsięwzięcia. Przede wszystkim niezwykle spodobał mu się pomysł zagrania szefa Jimmy Caana, jego wieloletniego przyjaciela. Jak mówi aktor: "To kolejny film, w którym zachodzę Jimmy'emu za skórę. Nieźle się też ze mną umęczył Hugh Grant. Mieliśmy przy tym niezłą zabawę".

W filmie zagrali również: Scott Thompson, członek grupy komediowej Kids in the Hall, Paul Lazar, który wcielił się w rolę brata Giny - Ritchiego oraz Frank Pellegrino, Joe Viterelli, Vincent Pastore i Tonny Darrow - filmowa grupa mafijnych współpracowników Franka Vitale. Ostatni z wymienionych aktorów, na co dzień mieszkający w Nowym Jorku, doskonale jest zaznajomiony z włosko-amerykańskim środowiskiem tego miasta. Jest to niezwykle istotne biorąc pod uwagę, że zamierzeniem producentów było nadanie filmowi jak najbardziej autentycznego charakteru. W tym celu przed rozpoczęciem zdjęć ekipa postanowiła wzbogacić nieco swoje kontakty ze środowiskiem włosko-amerykańskim, spotykając się z jego przedstawicielami, rozmawiając, odwiedzając ich. Na przykład Elizabeth Hurley udała się z Jeanne Tripplehorn do domu jednego z dobrze ustosunkowanych "włoskich biznesmenów", aby porozmawiać z jego córkami. Chodziło przy tym o wyczucie atmosfery tego domu, wyobrażenie dorastania w tym otoczeniu, wśród tajemnic. Interesujące były także obserwacje więzi rodzinnych w tych domach.

Reżyser Kelly Makin wraz ze scenografem Gregory Keenem odwiedziła również wiele domów aukcyjnych w Nowym Jorku, co dało jej wyobrażenie w jakim świecie obraca się główny bohater - Michael Felgate. Hugh Grant natomiast obserwował bacznie aukcje przeprowadzane przez Sotheby's, co pomogło mu przygotować się do roli.

Na potrzeby filmu wybudowano fikcyjne wnętrza domu aukcyjnego Cromwell's, ale większość zdjęć do "Mickey niebieskie oko" kręcono w autentycznych sceneriach Nowego Jorku - na Coney Island, w dzielnicach Little Italy, Greenwich Village, Upper East Side, Upper West Side i East Village.

Plenerem, który szczególnie przypadł do gustu scenografowi Gregory Keenowi był dom na przedmieściach należący do filmowego Franka Vitale. Pokazano wtedy fragment włoskiej dzielnicy Mill Basin na Brooklynie. Jak wspomina Keen: "Kiedy pierwszy raz pojawiliśmy się w tej okolicy, było to mniej więcej okres świąt Bożego Narodzenia, wszystko wyglądało jak jeden wielki Disneyland - oświetlone i przesadnie ozdobione. Niesamowite wrażenie robiły małe domki z ogromnymi dekoracjami na ścianach i trawnikach".

Osobą, która także w dużej mierze przyczyniła się do autentyczności filmu była projektantka kostiumów Ellen Mirojnick. Inspiracją były dla niej osoby, które poznała za pośrednictwem Hurley i Granta w czasie wstępnego etapu produkcji filmu. Jak mówi Mirojnic: "To co udało mi się zaobserwować w rzeczywistości i naturalnym otoczeniu było o niebo lepsze od tego, co mogłam sobie wyobrazić. Moje zadanie polegało zatem na imitacji rzeczywistości i sprawieniu, żeby była dla widza przekonująca". Udało się osiągnąć, o czym świadczą komplementy wygłaszane przez włoskich statystów kierowane pod adresem śliwkowego garnituru Jamesa Caana.

Kontrastem dla tego typu ubiorów był konserwatywny, brytyjski styl Hugh Granta, w którym dominował odcień niebieskiego i błękitu. Natomiast kostiumy Jeanne Tripplehorn zaprojektowane zostały z wykorzystaniem czerwieni, co doskonale podkreśla jej swobodną naturę, a zarazem kobiecość.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Mickey, niebieskie oko
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy