"Mali agenci 3D": BETA-TESTERZY
Poznajcie Reza, Arnolda, Francisa i Demetrę
Wewnątrz gry Zabawkarza do Małych agentów i rodziny Cortezów dołącza czwórka niezwykle bystrych i nieustępliwych beta-testerów (tak określa się obyte z technologią cybernetyczną dzieci, które testują gry komputerowe zanim pojawią się one w sprzedaży). Ci nowi pomocnicy mają w zanadrzu wiele sztuczek, wskazówek i informacji przydatnych w wirtualnej rzeczywistości. Zanim jednak podzielą sie swa wiedzą z Małymi agentami, Juni musi zdobyć ich zaufanie i przyjaźń. W skład niezwykłego kwartetu wchodzą: pewny siebie lider całej czwórki Rez, wysportowany Arnold, Francis-Mózgowiec i tajemnicza Demetra.
Piętnastoletni Bobby Edner, który gra mądrego Francisa, zwanego Mózgiem, nie różni się zbyt wiele od swej postaci. “Kocham gry wideo”, przyznaje. “Mam w domu pięć, lub nawet sześć różnych systemów do grania i uwielbiam wszystkie typy gier: sportowe, przygodowe i gry akcji. Każdy z tych typów pojawia się w szalonej grze Zabawkarza. Każdy z nich sprawia mi przyjemność”.
Edner opisuje Francisa jako “mola książkowego, który nie jest jednak nudziarzem. Jest naprawdę w porządku, ale jednocześnie ma dużą wiedzę i świetnie orientuje się w grze. Czyli ktoś taki jak ja!” Edner sam wykonywał wszystkie kaskaderskie zadania, przy czym pierwszy raz zapoznał się z uprzężą stosowaną przy wspinaczce i przy podciąganiu aktorów do góry. „Latanie na uprzęży to wspaniałe uczucie”, mówi. “To naprawdę emocjonujące”. Jednak nie tylko sama akcja filmu zainteresowała młodego aktora, historia również wydała mu się niezwykła. “Ten film tak naprawdę opowiada o tym, jak ważne jest to by dbać o swych bliskich i przyjaciół. Jeśli to robisz, wszystko układa się tak, jak powinno”, Edner podsumowuje.
Demetra, prawdziwa twardzielka wśród młodych graczy, na którą Juni zwraca najwięcej uwagi, sportretowana została przez jedenastoletnią Courtney Jines. “To co jest najfajniejsze w filmach o przygodach Małych agentów jest to, że widać w nich, jak małe dzieci mogą dokonywać wielkich rzeczy”, twierdzi młoda aktorka. Jines opisuje swoją bohaterkę jako naprawdę tajemniczą osobę. „Nigdy nie wiadomo do końca, czy jest zła czy dobra”, kontynuuje. „Jest jedyną dziewczynką w całym filmie, nie licząc Carmen, i to podoba mi się najbardziej. Na niej spoczywa zadanie pokazania chłopakom jak twarde mogą być dziewczyny i jak sobie radzą ze wszystkim. Od zawsze wolałam towarzystwo chłopaków, więc na planie bawiłam się świetnie”.
Rodriguez mówi, “Myślę, że pracując nad postacią Demetry najlepiej się bawiłem. To była moja ulubiona postać w scenariuszu, jednak po tygodniach przesłuchań nie mogliśmy znaleźć nikogo, kto wyglądałby tak, jak chciałem. Courtney Jines ucieleśniała ducha Demetry, więc zdecydowaliśmy się na to, by ZMIENIĆ ją w filmową bohaterkę. Pozwoliła nam ściąć swe długie blond włosy i przerobić je na ciemne włosy tuż za ucho. Linie nałożone na powieki eyelinerem i mechaniczny sposób poruszania się dopełniły reszty. Po takiej stylizacji Courtney wygląda trochę tak, jakby pochodziła z japońskiej kreskówki. Myślę, że ten styl bardzo się spodobał, bo widziałem ją ostatnio i wiem, że nie wróciła do dawnego koloru włosów”.
Wysportowanego Arnolda gra Ryan Pinkston, który w wieku piętnastu lat ma już na swoim koncie tytuł Mistrza Świata w Sztukach Walki i regularnie występuje w zawodach gimnastycznych. Pinkston zdecydował się wystąpić w "Małych agentach 3D: trójwymiarowym odjeździe" ze względu na swoją miłość do gadżetów. „Mali agenci zawsze dysponowali świetnymi gadżetami, a w tej części są one naprawdę wyjątkowe”, mówi. Pinkston odkrył też w sobie sporą dozę sympatii dla postaci Arnolda. “Jest bardzo silny, ale zwycięstwo w grze ma też dla niego bardzo specjalne znaczenie: chce pomóc swojej ubogiej rodzinie. Nie mają zbyt wiele pieniędzy i Arnold chce je zdobyć, wygrywając grę”.
Wzięcie udziału w tym filmie to dla Pinkstona okazja, by jako Arnold wykazać się swą rewelacyjną znajomością karate, tai chi, kung fu i sztuki miękkich upadków. „Miałem do wykonania mnóstwo zadań kaskaderskich, w tym walkę karate”, wyjaśnia. „Najbardziej podobały mi się te chwile, gdy Robert wymyślał coś nowego i mogliśmy pobawić się przy nowych akrobacjach. To było zupełnie niesamowite”.
Na czele całej grupy graczy stoi Rez, w którego wciela się debiutujący w filmie Robert Vito. To właśnie Rez zanim nauczy się ufać Juni stara się ze wszystkich sił wyrzucić go z gry. Na wieść, że akcja filmu ma się rozgrywać wewnątrz gry wideo Vito był bardzo podekscytowany. „Wewnątrz gry wideo możesz być kim tylko chcesz i robić co tylko chcesz”, mówi. „Chyba nic nie być bardziej emocjonujące dla współczesnych dzieci”.
Vito opisuje Reza jako urodzonego, choć może zbyt popędliwego lidera. „Ma w sobie wszystkie cechy lidera: jest bystry, silny fizycznie i psychicznie. Jest najstarszy z dzieci wewnątrz gry, stanowi wzór dla reszty i stara się wywiązać z tego zadania”. Do ulubionych sekwencji kaskaderskich w filmie Vito należy mega-wyścig specjalnie do tego celu przerobionymi wirtualnymi motocyklami. „Musiałem robić przewroty i skoki w powietrzu, w czym pomagała mi uprząż”, wyjaśnia. „Jednak choć już samo kręcenie tej sceny było super, myślę, że zobaczenie jej w trójwymiarze będzie jeszcze lepsze”.