"Makrokosmos - Podniebny taniec": PRODUKCJA
Zdjęcia do Makrokosmosu trwały ponad trzy lata i były realizowane przez pięć grup operatów. Każdy z zespołów pracował na innym kontynencie. Ekipy filmowały ptaki niemal wszędzie: na biegunach, nad morzami i ośnieżonymi szczytami gór, na stepach i pustyniach. Francuscy realizatorzy dotarli między innymi do Parku Yosemite, na Jawę, Borneo i Tasmanię, na Pustynię Nubijską, do delty Nilu i Dunaju.
By sfilmować zachowania podniebnych wędrowców w każdych warunkach atmosferycznych i zarejestrować najbardziej unikatowe ptasie podróże, realizatorzy wykorzystali najnowocześniejsze zdobycze techniczne. Kamery zainstalowano między innymi na tradycyjnym szybowcu, a także zdalnie sterowanym modelu latającym. Ten pierwszy pozwalał na bezgłośne podążanie za lecącymi grupami ptaków, wznosząc się dzięki odpowiednim prądom powietrznym. Zdalnie sterowany samolot mógł dołączać do stad powietrznych wędrowców lub oddalać się od nich – w zależności od zamiarów ekipy. Centrum sterowania znajdowało się na ziemi lub w asystującym śmigłowcu. Na pokładzie modelu umieszczono komputer, który w razie utraty kontroli przez główną jednostkę, zawracał maszynę i sprowadzał ją do punktu startu. Operatorzy pracujący na pokładzie śmigłowca korzystali z kamer wyposażonych w obiektywy długoogniskowe, filmując ptaki ze znacznej odległości. Najefektowniejsze zdjęcia wykonano z samolotu o skrzydle typu Delta, który nie wzbudzał podejrzeń lecących ptaków. Dzięki tej maszynie realizatorzy mogli zająć stanowisko wewnątrz migrującego stada i nakręcić niepowtarzalne ujęcia, jakby widziane oczami podążającego w stadzie ptaka. Dodatkowo korzystano również z dwumiejscowego samolotu typu ULM, umożliwiającego obrót kamery o 360o, jak również tradycyjnego balonu, z którego filmowano przemieszczanie się ptaków nad obszarami żerowania oraz niezwykłe panoramy z dużej wysokości.