Reklama

"Madagaskar": JAK WPRAWIć PRZYRODĘ W RUCH

Ponieważ akcja “Madagaskaru” w większości osadzona jest w dżungli, twórcy filmu musieli zastosować techniki oddające bogactwo i obfitość tamtejszej flory. Przyroda miała sprawiać wrażenie ożywionej, ale w bardziej subtelny sposób niż zwierzęta. Główny specjalista od efektów wizualnych Scott Singer przyznaje, “Największym efektem w ‘Madagaskarze’ jest właśnie dżungla. To tysiące drzew i roślin, którym chcieliśmy nadać wrażenie naturalnej dynamiki, tak aby nie odwracać uwagi widzów od akcji. Musieliśmy znaleźć sposób na oddanie reakcji każdej rośliny na podmuchy wiatru i inne czynniki zewnętrzne.

Reklama

Zespół od efektów specjalnych nie tylko musiał znaleźć sposób na utrzymanie całego listowia w ciągłym ruchu, ruchy te musiały idealnie korelować z tym, co je spowodowało – inaczej poruszają się liście drzew pod wpływem lekkiego podmuchu wiatru, a inaczej na skutek pędzącego stada zwierząt. Specjaliści od efektów wizualnych przygotowali wiele technik na utrzymanie dżungli w ruchu, z których jedną jest technika zwana żartobliwie przez Phillipe’a Gluckmana “Siłą”. “Stworzyliśmy pewien rodzaj siły, która poruszała wszystkim wokół pod wpływem dynamicznych ruchów zwierząt. Przy bardziej złożonych ujęciach, animatorzy i specjaliści od efektów wizualnych korzystali z kombinacji kilku technik, na przykład z dodatkowej ręcznej animacji poszczególnych roślin.”

Madagaskar jest wyspą otoczoną ruchomym piaskiem i wodą. Te dwa elementy krajobrazu także były dla animatorów niemałym wyzwaniem. Na plaży dzieje się wiele scen, począwszy od momentu, gdy zwierzęta trafiają na wybrzeże. W niektórych scenach nie można było polegać wyłącznie na komputerowej symulacji oceanu, ale trzeba było indywidualnie określić wysokość, położenie i siłę fal.

Indywidualnych technik wymagał także piasek. Dzięki specjalnemu systemowi animatorzy tworzyć na piasku odciski poszczególnych postaci i wznosić tumany piasku ku górze, kiedy zwierzęta przebiegały przez plażę.

Co się wznosi, musi potem spaść. Singer stwierdza, że animatorzy musieli manipulować siłą grawitacji w ‘Madagaskarze’. “W naszym filmie niektórzy bohaterowie podskakują do góry i zanim spadną, przez chwilę unoszą się w powietrzu. Jeśli w ślad za zwierzęciem do góry wzniesie się trochę piasku, piasek ten nie może wznieść się do góry i opaść pod wpływem siły przyciągania. Musi pozostać przez chwilę w górze wraz z bohaterem. Ale jeśli pozostanie zbyt długo, będzie sprawiał wrażenie zamrożonego. Animatorzy, którzy zwykle traktują siłę przyciągania jako stałą, teraz musieli pracować z nią jako ze zmienną, w zależności od sceny. Na przykład, siła przyciągania jest słabsza, gdy dana postać przez chwilę unosi się w powietrzu i większa, gdy postać opada.”

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Madagaskar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy