Reklama

"Looney Tunes: Znowu w akcji": WYBÓR EKIPY I OBSADY

Najważniejszym celem twórców Looney Tunes Znowu w akcji było zachowanie wieloletniej buntowniczej tradycji oraz inteligentnego humoru, które wyróżniały Tunes wśród innych kreskówek od ich pierwszego pojawienia się na ekranach. Połączenie to sprawiło, że zachowały one swą popularność wśród kolejnych generacji zróżnicowanych wiekowo miłośników kreskówek.

Sądzę, że Looney Tunes przetrwały ponieważ są bardzo śmieszne i niepoprawne politycznie. – mówi scenarzysta Znowu w akcji Larry Doyle, były producent Simsonów - Ten film rywalizuje z innymi swoim niepokornym, kąśliwym humorem, niuansami w osobowościach bohaterów i specyficznym stylem animacji stworzonym przez legendy czasów klasyki Looney Tunes.

Reklama

Producentka Paula Weinstein ma uczucie, że Doyle w swoim scenariuszu zdołał uchwycić magię wyjątkowego humoru Looney Tunes. – Larry stworzył historię pełną humoru “z pogranicza”, tak chrakterystycznego dla Looney Tunes – komplementuje – Jej bohaterowie są tak śmieszni i powszechnie uwielbiani, ponieważ uosabiają nasze własne cechy: skąpstwo, ambicję, lenistwo, humor.

Tunes są wodewilowe – dodaje producent Bernie Goldmann – mają ten sam błazeński rys. Jest tyle rzeczy na świecie, z których można się dziś śmiać – tyle obiektów, które stają się pożywką dla humoru Looney Tunes by śmiać się z nas samych. To dlatego świetnie jest umieszczać je w Hollywood, w miejscu gdzie ludzie są dla siebie tak mało ważni i tak mało pełni siebie samych. W rzeczy samej.

Looney Tunes Znowu w akcji zaczyna się od spotkania w kulisach wytwórni Warner Bros., dwóch gwiazd filmowych Królika Bunny i Kaczora Duffy z ekipą studia, między innymi z ZastępcąDdyrektora do spraw Komediowych, sztywniacką Kate Houghton, graną przez Jenna Elfman.

Podczas gdy wiecznie zazdrosny kompan Królika próbuje wywierać wpływ na szefów wytwórni, braci Warner, by w nowej komedii zmienili jego rolę na kluczową, Kate zleca zwolnić Kaczora i znaleźć nowego partnera dla Królika. Ochroniarz Warner Bros. DJ Drake, aspirujący do roli kaskadera, ma za zadanie osobiście dopilnować by Kaczor został wydalony za bramę studia, nie wahając się użyć siły fizycznej, jeśli zajdzie taka potrzeba. Oczywiście Duffy uznał, że taka decyzja jest “bez serca” i rozpoczyna dziką ucieczkę przed swoim agresorem dookoła studia, która kończy się wyrzuceniem ich obydwu z terenu wytwórni.

Looney Tunes Znowu w akcji po raz pierwszy pokazuje Królika Bunny i Kaczora Duffy z resztą menażerii Looney Tunes umieszczoną całkowicie w realnym świecie i ożywioną techniką 3-D. Nie było jeszcze tak skomlikowanej kombinacji żywego świata i świata animacji od czasów Kto wrobił królika Rogera – zauważa reżyser Znowu w Akcji Joe Dante, którego widzowie mogą pamiętać z jednego z większych filmowych przebojów Warner Bros. lat 80-tych – Gremlinów z 1984 roku. Znów w akcji nie jest jedynie zbieraniną postaci filmowanych na niebieskim tle i wsadzonych do filmu. To prawdziwy film żywej akcji, w którym główne role odgrywają takie gwiazdy jak Królik Bugs i Kaczor Duffy – kończy wypowiedź reżyser.

Joe zrobił film wykorzystując każdą dostępną technologię – mówi producent wykonawczy Chris deFaria. Ale i to niewiele by dało, gdyby nie jego wyczucie do robienia tego typu filmów. To co świadczy o jego wyjątkowości jako reżysera to fakt, że on sam jest wciąż dużym dzieciakiem, który ma świra na punkcie robienia filmów. To widać podczas codziennej pracy z nim.

Jest pewna ciemna strona humoru Looney Tunes, którą Joe złapał od razu – zauważa producent Bernie Goldmann - To jest pewien rodzaj niepokory – specjalnego błysk w oku bohaterów Looney Tunes. Jeśli przyjrzycie się filmom zrobionym przez Joe, zauważycie tę subtelność.

“Joe po prostu zna się na rzeczy – mówi Fraser - Jest mistrzem animacji i posiada ogromną wiedzę na temat filmu w ogóle. Szczerze mówiąc uważam, że on sam mógłby być postacią z kreskówki. Czasami mam wrażenie, że Joe naciśnie jakiś guziczek i z jego głowy wyskoczy animowany geniusz.

Fraser był pierwszym, zgodnym kandydatem całej ekipy do roli pechowego ochroniarza, który za wszelką cenę stara się być kaskaderem – DJ Drake’a. Jak mówi Dante – nikt inny nie pasowałby lepiej do tej roli. Praca przy w połowie rzeczywistym, w połowie animowanym filmie jest bardzo trudna, ponieważ aktor w większości czasu, musi sobie wyobrażać swojego partnera, więc jego wyobraźnia musi być bardzo plastyczna by jego gra mogła być naprawdę przekonywująca. Brendan ma wyjątkowy talent do tego pozostając bardzo wiarygodnym – trudno by mi było znaleźć kogokolwiek innego, kto tak świetnie sprawdziłby się w tej roli.

Fraser był bardzo podekscytowany możliwością współpracy z tak legendarną obsadą. Kto by nie chciał mieć okazji pracy z Bugsym i Daffym? Jestem jednym z tych dzieciaków co to w niedzielę rano, z miską pełną płatków, siadały przed telewizorem by oglądać kresówki. To z kreskówek Looney nauczyłem się niemal wszystkiego co wiem dziś na temat komedii. Jego bogata w różnorodne role kariera: od występów w blokbusterach George prosto z drzewa i serii Mumia, po role w uznanych przez krytyków filmach Bogowie i powtory czy Spokojny Amerykanin, pokazują, że Fraser jest nie tylko utalentowanym i elastycznym aktorem. Posiada on także duże doświadczenie w trudnej pracy z produkcjami przeładowanymi efektami specjalnymi i postaciami CGI. Ta kombinacja sprawia, że jest on idealnym kandydatem do roli prostolinijnego bohatera błazeńskiej ekipy Looney Tunes.

Nie jest łatwo improwizować rzeczy do których zmuszony był Brendan – mówi deFaria. – Nie tylko dlatego, że przez większość czasu grał jedynie z wyobrażeniem swojego partnera, ale co ważniejsze i równie trudne musiał zbudować z Kaczorem Duffy prawdziwy związek. I choć okoliczności bynajmniej tego nie ułatwiały, wspaniałym osiągnieciem Brendana było stworzenie uczucia istnienia prawdziwej, choć może nieco dziwacznej relacji z Daffym.

Weinstein, który współpracował z Fraserem przy jego pierwszym filmie, Z honorami, mówi – Zadko spotyka się aktora, który rozwija się w tak fantastyczny sposób jak Brendan. Można powiedzieć, że jest Cary Grantem naszych czasów. Jest naprawdę zabawny a przy tym skromny – potrafi też wymyślać własne kaskaderskie sztuczki. Poza tym on i Jenna tworzą niesamowicie dobraną parę. Są bardzo zabawni i udało im się razem stworzyć historię miłosną w starym, dobrym stylu, bez zbytniego sentymentalizmu.

Od momentu gdy Jenna Elfman ujrzała Frasera po raz pierwszy w filmie Jaskiniowiec z Kalifornii, zawsze chciała z nim zagrać. Pamiętam jak siedziałam tam, patrzyłam na niego i myślałam – kto to jest? Ten facet jest świetny. Byłam wręcz oczarowana jego wiarygodnością, sposobem odgrywania ról, jakby były zupełnie prawdziwe.

Jak tylko dowiedziała się, że film będzie w stylu uszczypliwych komedii Looney Tunes (i że wiele z tego dowcipu stanie się udziałem postaci, którą miałaby zagrać) wiedziała, że musi wziąć w tym udział. W dziecińswtie uwielbiałam te kreskówki za ich buntowniczy i zwariowany charakter – opowiada Jenna - Mam wrażenie, że przez pewien okres czasu było to trochę rozcieńczone, mniej widoczne, byłam więc bardzo podekscytowana, gdy dowiedziałam się, że twórcy nowej komedii, zamiarzają przywrócić postaciom ich dawny charakter i humor.

Podejrzewam, że Jenna pożyczyła od Carol Burnett albo Lucille Ball kawałeczek ich DNA – żartuje Fraser – Ma niezwykły talent do tego rodzaju komedii, ma komediowy refleks. Jest zawsze profesjonalistką z którą świetnie się współpracuje, ponieważ ona naprawdę lubi to co robi. Myślę, że jest to też częścią jej sukcesu.

Looney Tunes Znowu w akcji wprowadza zupełnie nowy, zły charakter do świata Looney: Prezesa. Jest mózgiem Korporacji ACME, która wytwarza absolutnie bezużyteczne produkty, używane przez Kojota Wilusia do uzyskania efektu miażdżenia kości. W postać wszechmocnego szefa międzynarodowego konglomeratu, wciela się legendarny już komik, zdobywca Oskara, ale też scenarzysta, reżyser, autor i producent w jednej osobie - Steve Martin.

Martin przyłączył się do tego projektu, gdy jeszcze podczas czytania scenariusza, poczuł wielką sympatię dla znienawidzonego olbrzyma ACME. Polubiłem Prezesa – wspomina – gdy czytałem jego rolę, natychmiast pojawił mi się w głowie obraz jego postaci. Poza tym zawsze uwielbiałem Daffiego, Bugsa i Elmera – wychowałem się razem z nimi. Więc oto stały przede mną trzy postaci, z którymi naprawdę chciałem współpracować.

Twórcy filmu umożliwili Martinowi stworzenie charakteru kreowanej postaci całkowicie według własnej wizji. Czarne charaktery w tego typu filmach są najtrudniejsze do wykreowania, ponieważ są najbardziej przewidywalne - mówi Dante. Co gorsze Prezes to nudny facet z firmy, gość zza biurka, trudno więc stworzyć z takiej postaci ciekawego, komediowego bohatera. Ale Steve ulepił z niego naprawdę odważną, nieco zwariowaną i interesującą osobowość.

Nie jestem w stanie nawet probować wytłumaczyć pracy jakiej dokonał Steve – opowiada deFaria – Stworzył postać, z osobowością krnąbrnego chłopca, którego rozwój emocjonalny zatrzymał się gdzieś na poziomie nieakceptowanego przez rówieśników ucznia szkoły średniej, a teraz zamierza ukarać za to cały świat. To wyjątkowo śmieszna kreacja.

Martin zapytany o wartości wewnętrzne granej przez niego postaci przerażająego olbrzyma, odpowiada - Jest na pewno egocentrykiem. Uważa nawet, że jest przystojny. Z drugiej strony jest zfrustrowanym biznesmenem i bardzo irytują go sytuacje, które nie dzieją się po jego myśli. Szczerze mówiąc być głową królestwa zła, to bardzo trudne zadanie.

Ze swojego dyrektorskiego fotela Prezes kieruje bandą nieszczęśników, swoich managerów, w których wcielają się stali współpracownicy Joe Dantego oraz kilka nowych twarzy. Członkowie tej niezwykłej drużyny to: Zastępca Dyrektora do spraw Pytań Retorycznych (Robert Picardo), Zastępca Dyrektora do spraw Złych Pomysłów (Mary Woronov), Zastępca Dyrektora do spraw Niewyuczalnych (Ron Perlman), zastępca Dyrektora do spraw Oznajmiania Oczywistści (Marc Lawrence), Zastępca Dyrektora do spraw Zatrudnienia Dzieci (Vernon G. Wells), Zastępca Dyrektora do spraw Wyłuskiwania Wesz (Bill McKinney), Zastępca Dyrektora do spraw Wchodzenia na Szczyt po Trupach (Leo Rossi) i wreszcie, Zastępca Dyrektora do spraw Niesprawiedliwych Awansów (George Murdock).

Ze swoim ogromnym, milczących pachołkiem u boku – granym przez byłego zawodnika Wrestlingu, Billa Goldberga, znanego w świecie Wrestlingu po prostu jako Goldberg – Prezes obmyśla opłakany plan zdobycia ostatecznej dominacji nad całym światem. (To diabelski plan zamienienia całej populacji ludzkiej w małpy i zmuszenia do pracy przy wytwarzaniu bezużytecznych produktów Korporacji ACME – a następnie przywrócenie im ludzkich postaci i sprzedanie im wytworzonych przez nich samych produktów po śmiesznych cenach).

Tajna grupa agentów, uosobionych przez bohaterów Lonney Tunes: Yosemite Sama, Kojota Wilusia, Diabła Tasmańskiego i Marsjanina Marvina – by wymienić tylko kilku – jest porozrzucana w strategicznych miejscach na całym świecie, by chronić tajemniczy Diament Małpi Lazur. By utrudnić ich zadanie, człowiek, który posiada wszystkie dane do zlokalizowania tajemniczego Diamentu – ojcieca Dj’a – Damian Drake, światowej sławy gwiazda popularnego filmu szpiegowskiego, zostaje porwany.

Zastanawiając się nad obsadzeniem roli Damiana, twórcy filmu wpadli na pomysł by zatrudnić Timothy Daltona, który jak wiadomo, jest światowej sławy gwiazdą najpopularniejszego serialu szpiegowskiego jaki kiedykolwiek powstał. Podrzuciliśmy Timothiemu ten pomysł i mieliśmy nadzieję, że go podchwyci – mówi deFaria – Hej, nie zagrałbyś gwiazdy filmowej, która wciąż wciela się w rolę szpiega? Czy myślicie, że zauważy, że prosimy go by zagrał samego siebie?

Nie uszło uwadze Daltona, że ta postać to – jak skomentował – lustrzane odbicie, echo mojej własnej historii. Aktor dorastał oglądając Looney Tunes, a teraz bawi się równie dobrze oglądając je ze swoimi dziećmi. Mają świetne wyczucie komedii, niesamowite pomysły a ich praca dziś jest tak samo dobra jak zawsze – konkluduje Dalton.

Bernie Goldmann zauważa, że zabawna kreacja Daltona jest jednocześnie punktem oparcia dla całej historii. Postać Damiana Drake’a jest sercem całego filmu – ponieważ zadaniem DJ’a jest uratować swojego ojca – ale jest on jednocześnie bohaterem, który ostatecznie musi przekazać pałeczkę lidera swojemu synowi. Traktując swoją rolę zupełnie na serio i odgrywając ją z należytą powagą, Timothy nie mógłby być bardziej zabawny.

Po tym jak DJ i Duffy dowiadują się, że Damian został porwany, wyruszają w drogę by skontaktować się z kolejnymi, tajnymi agentami na całym świecie, w desperackiej próbie udaremnienia zbrodniczego planu Prezesa. Ich pierwszy przystanek to piękne Las Vegas w Nevadzie, gdzie w Kasynie, badziewiarnii Yosemite Sama, DJ spotyka śliczną piosenkarkę Kurny Dukt, graną przez Heather Locklear. Jest ona powiązana nie tylko z Damianem, jest także wielką gwiazdą Rewii odbywającej się w kasynie Yosemite Sama. Nie wydaje się osóbką od której lepiej się trzymać z daleka, dopóki się nie odkryje, że jest także snajperem pracującym dla CIA – tłumaczy deFaria.

Locklear była podekscytowana propozycją zagrania w filmie. Dorastałam oglądając Looney Tunes, i byłam naprawdę podekscytowana możliwością wzięcia udziału w tym przedsięwzięciu – opowiada Heather. Locklear i Fraser odbywali swoje próby przez trzy dni w obecności choreografa filmu, trzykrotnego zdobywcy nagrody Emmy - Marguerite Derricksa. Brendan był świetnym partnerem do tańca – opowiada Locklear z entuzjazmem. Jest taki dobry, że ułatwił mi moje zadanie. Swietnie się bawiliśmy. Zrobiłabym to jeszcze raz, z takim samym entuzjazmem.

Po zakończeniu swojej misji w Las Vegas, nasi bohaterowie trafiają w sam środek palącej pustyni, gdzie szczęśliwie natykają się na tajemniczą Strefę 52 – miejsce tak tajne, że Strefa 51 (oznaczona jako ściśle tajna w raportach rządowych USA) została stworzona jedynie jako przykrywka dla niej.

Strefa 52, której motto brzmi – Zachować w Tajemnicy przed Obywatelami Ameryki od 1947 roku - jest przeznaczona do przechowywania przybyszów z kosmosu. Za tę tajną misję odpowiada Macierz, czyli ekscentryczna szefowa, naukowiec i kierownik administracyjny, grany przez Joan Cusack. Ona jest opiekunką stworów pozaziemskich – mówi deFaria - Marudny, zapominalski naukowiec, który jest odpowiedzialny za ochronę świata przed Obcymi.

Charakter Macierzy został oryginalnie oparty na postaci Q z serii o Jamesie Bondzie, i M granej przez Judi Dench – mówi Cusack, która osobiście jest wielkim miłośnikiem świata nauki. Muszę trzymać wszystkich obcych w ryzach, więc muszę być twarda. Jednak jako matka dwójki małych dzieci, więc postanowiła dorzucić do granej postaci trochę cech kochającego rodzica. - Tak trudno dziś o filmy, na które można wybrać się całą rodziną i dobrze się bawić. Jestem szczęśliwa, że mogłam uczestniczyć w tym niezwykłym przedsięwzięciu – kończy wypowiedź Joan.

Ostatecznie, twórcy filmu postanowili stworzyć świeży, zabawny film, rozrywkę dla całej rodziny. jak mówi Chris deFaria - To niezwykle zabawna przygoda pokazać dwie z najbardziej uwielbianych postaci na całym świecie obok wyjątkowej obsady aktorskiej. To ekstrawagancja, komedia romantyczna, punkt zwrotny dla animacji a w końcu, jak mam nadzieje, klasyka.

Dante wierzy, że ten film zaprowadzi wszystkich fanów tam, gdzie nie byli od dawna. Mam nadzieje, że widzowie będą opuszczali sale kinowe z uczuciem, jakiego doznali, podczas pierwszego doświadczenia z kreskówkami Looney Tunes, niezależnie od tego ile mają dziś lat.

materiały dystrybutora
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy