Reklama

"Looney Tunes: Znowu w akcji": LOONEY 101

Jestem winny wyrazy wdzięczności pierwszym twórcom kreskówek Looney Tunes – mówi gwiazda Looney Tunes Znowu w akcji Brendan Fraser – Trochę nieświadomie dla mnie samego w tamtym czasie, zostałem wprowadzony przez nich w świat muzyki klasycznej, rytmu komedii, w sztukę tworzenia i umieszczania żartów, a to wszystko razem w krótkiej formie animowanej. Byli zawsze na bieżąco – przepraszam na śmiejąco - z tym co działo się aktualnie w polityce czy w pop – kulturze. Kreskówki są chętnie pochłaniane przez dzieci, lecz zawarte w nich żarty są wystarczająco wysublimowane by zadowolić także gusta starszej publiczności. Osobiście bawią mnie w sposób w jaki wydawał mi się niemożliwy dla animacji – aż do teraz oczywiście.

Reklama

W 1930 roku Warner Bros. zadebiutował ze znaną serią krótkich filmów animowanych Looney Tunes we współpracy z producentem animacji Leonem Schlesingerem. Podczas gdy inne wytwórnie także produkowały w tym czasie kreskówi wyświetlane zwyczajowo przed głównymi seansami, żadne z nich nie stały się tak popularne i lubiane jak seria sześciominutowych, niepokornych filmików komediowych, prezentujących pierwszych Warnerowych bohaterów takich jak: Królik Bunny, Kaczor Duffy i jąkająca świnka Porky do których w trakcie następnych czterech dekad dołączyli Elmer Fudd, Diabeł Tasmański, Yosemite Sam, Struś Pędziwiatr, Kojot Wiluś, Ptaszek Tweety oraz Sylvester i wielu, wielu innych.

Ah, to były czasy – wspomina Królik Bugs - Bystre oko, gęsty ogon… właściwie doktorku, teraz też nie jest najgorzej – moje oczy są wciąż błyszczące a ogon, nigdy nie był bardziej okazały.

Warner Bros. zatrudnił cały zespół utalentowanych specjalistów od animacji, by ożywić swoich bohaterów. Na czele tego zespołu stanęły takie legendy animacji jak: Chuck Jones, Friz Freleng, Tex Avery, Bob Clampett i Bob McKimson, twórca legendarnych głosów Mel Blanc i dyrektor muzyczny Carl Stalling. Ci artyści stali się legendami animacji komediowej zdobywając wiele Nagród Akademii, zabawiając kolejne generacje miłośników kreskówek na całym świecie przez ponad 70 lat.

Praca z tymi wszystkimi sławami było szalenie ekscytująca – dla nich. – wspomina Kaczor Duffy – Często zdarzało się, że ślęczeli nad kartkami papieru w poszukiwaniu inspiracji, a wystarczyło, że wszedłem do pokoju by genialne pomysły same zaczynały wyfruwać spod ich ołówków.

Odkąd przestano wyświetlać serie kreskówek przed głównymi seansami w kinach, Looney Tunes gościły w wielu programach telewizyjnych i filmowych kompilacjach. Bohaterowie kreskówek pojawili się jako goście specjalni w przełomowym filmie Roberta Zemeckisa z 1988 roku – Kto wrobił królika Roggera a ostatnio duży ekran miał okazję oglądać go w przeboju z 1996 roku Kosmiczny mecz, gdzie występował obok największej gwiazdy koszykówki Michaela Jordana. I oczywiście ich wcześniejsze prace, można wciąż zobaczyć w sobotnie poranki.

Na czele zabawnej drużyny Looney Tunes stoją tryskający intelektem Królik Bunny i jego wiecznie zazdrosny acz równie sławny kompan Kaczor Duffy. Od kiedy Chuck Jones po raz pierwszy połączył te postaci w kreskówce Rabbit Fire, Bugs i Daffy stali się jedną z najzabawniejszych par ekranowych rywali. Ta rywalizacja – zainicjowana przez Duffiego – stała się bazą dla Looney Tunes Znowu w akcji.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Looney Tunes: Znowu w akcji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy