Mimo, iż "The Song Remains the Same" okazał się kasowym sukcesem, film nie został doceniony przez krytyków. Nie przeszkodziło to jednak fanom w uznaniu go za dzieło kultowe. Przez wiele lat - do czasu wydania na DVD "Led Zeppelin DVD" w 2003 roku - obraz pozostawał jedynym oficjalnym filmowym zapisem koncertu popularnego zespołu.
Sami członkowie grupy w wywiadach dystansowali się od tej produkcji. W 1976 roku Jimmy Page mówił: to nie jest wspaniały film, ale nie ma sensu teraz się tłumaczyć. Jest to jednak niezwykle uczciwy portret tego, kim i gdzie byliśmy w tym konkretnym czasie. Trudno mi teraz ten film oglądać, ale chętnie przypomnę go sobie za kilka lat, żeby przekonać się jak wytrzymał próbę czasu.
Jak się okazało, były to prorocze słowa. W 2003 roku przeglądając materiały do publikacji w "Led Zeppelin DVD" Jimmy Page dołączył do nich również fragmenty "The Song Reimans the Same". Dziś film ten uznawany jest za jeden z najbardziej interesujących dokumentów muzycznych i jeden z najciekawszych portretów brytyjskiej grupy, która w latach 70. ubiegłego wieku przeżywała szczyt swojej popularności.
