"Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia": PLENERY, PLENERY, PLENERY
W czasie trwającego sześć miesięcy okresu zdjęciowego do filmu „Lara Croft Tomb Raider: Kolebka życia” zespół pracujących przy nim filmowców i członkowie obsady musieli niejednokrotnie pakować swoje walizki i przenosić się z siedziby filmowej – Pinewood Studios do leśnego Buckinghamsire, na obrzeżach Londynu. Kręcenie zdjęć zaczęło się w Grecji, przenosząc się następnie do Walii, dalej do Afryki – Kenii i Tanzanii, kontynuując swoja wędrówkę przez Hong Kong, a kończąc ją ostatecznie w Chinach.
Scena otwierająca zdjęcia do filmu miała miejsce na rajskiej wyspie Santorini, w Grecji. Ta skolonizowana w 3000 roku przed nasza erą przez przedstawicieli kultury minojskiej wyspa, przybrała swój ostateczny kształt w roku 1450 przed naszą erą, kiedy to miała miejsce erupcja wulkanu. Często utrzymuje się, że Santorini jest miejscem, gdzie przed wiekami zlokalizowana była Atlantyda. Wszystkie legendy, otaczające wyspę, sprawiają, że wydaje się ona idealnym miejscem na scenerię przygód Lary Croft. Znana pod nazwą Thira, którą nadali jej Dorianie, osiedlający się tu w 8 wieku przed naszą erą, Santorini jest ulubionymi miejscem wypoczynku wielu turystów – wspaniała wyspa z białymi wioseczkami przylepionymi do wulkanicznych klifów, a wszystko to górujące nad ciemnopiaszczystymi plażami.
Kolejnym przystankiem na drodze filmowców była Wielka Brytania. Tutaj zdjęcia kręcone były głównie w Walii, miejscem rozgrywania się akcji są szczyty górskiego masywu Snowdonia. Pomimo tego, że w północnej Walii jest wiele udogodnień ułatwiających życie filmowcom, telefony komórkowe często odmawiały posłuszeństwa, trafiając na brak zasięgu, co w dużym stopniu utrudniało komunikację na planie filmowym.
Na potrzeby filmu „Kolebka życia”, Walia ‘odegrała’ rolę Chin, a ekipa konstruktorów wybudowała na tym terenie bardzo przypominającą oryginał chińską wioskę nad malowniczym jeziorem, z tradycyjnym młynem wodnym oddającym azjatycki charakter tego rodzaju budowli. Statyści do filmu zostali zaangażowani spośród lokalnej populacji chińskiej, sięgając w miarę potrzeb po osoby nawet z Liverpoolu.
Jedna z najtrudniejszych sekwencji zarejestrowanych w Walii miała miejsce w posępnych kamieniołomach skały łupkowej. Tam właśnie rozegrała się niezwykle napięta scena walki, w której Angelina Jolie i Gerard Butler, jako Lara Croft i Terry Sheridan, podejmują odważna próbę ucieczki od chińskich ciemiężców. A robią to do góry nogami!! Na platformie, która opuszcza ich prawie 45 metrów w dół góry łupkowej. Aktorzy – nie ich dublerzy – brawurowo odegrali tę niebezpieczną scenę, podczas gdy reżyser Jan De Bont rejestrował dramatyczne momenty – kiedy skała zaczyna się kruszyć i spada w ich kierunku.
Następnych etapem filmowej ‘podróży’ był ląd afrykański. Po wylądowaniu w Kenii, ekipa pracujących przy „Kolebce życia” aktorów i filmowców, przemierzyła kraj z jednego końca na drugi, rejestrując słynne kenijskie doliny, rezerwaty, miejsca prawie niedostępne dla ludzi i pełne życia targi Nairobi.
Na terenie zlokalizowanej na wysokości równika Kenii, znajduje się druga co do wysokości góra Afryki. Wyrastająca ponad przepiękne otaczające ją tereny, z ośnieżonym szczytem Góra Kenia dodatkowo wzbogaca swoim widokiem różnorodność geograficzną, którą dało się uchwycić okiem kamery. Do wyjątkowych atrakcji dochodzą tu również róże pustyni i przepiękne pustkowia nad jeziorem Turkana. W tym regionie, wielu z tubylców nigdy wcześniej nie widziało człowieka pochodzącego spoza wioski, nie mówiąc już o ekipie filmowej, pochodzącej z całkiem innego świata.
Na potrzeby filmu zatrudniono między innymi należących do szczepu Potok tubylców, którym w filmie przypadła rola tajemniczego ludu, odkrytego przez Larę w Afryce. Pokotowie pochodzą z małej wioski znanej pod nazwą Loruk, położonej nad jeziorem Baringo w północno-wschodniej części Kenii. Ci nomadowie nadal noszą tradycyjne stroje wykonane ze skór kóz, a w rejonie tym żyje zaledwie 2 tysiąceprzedstawicieli szczepu. Większość z nich nigdy nie widziała na oczy żadnego filmu, a tylko nieliczni z nich, żyjący w pobliskim miasteczku, gdzie doprowadzona jest elektryczność, wiedzą, co to telewizor. Jeden z Pakotów, służący za tłumacza, słyszał o czymś takim jak Internet, ale otwarcie przyznawał się, że nie wie jak ‘urządzenie’ to działa. 80 z członków szczepu Pokot, wybranych ostatecznie do filmu, musiało przed przystąpieniem do pracy na planie uzyskać na to zgodę swojego lokalnego szamana.
W filmie miejscem odgrywającym rolę wioski Pakotów jest teren parku narodowego Kenii – Hell’s Gate, w pobliżu Naivashy, w Great Rift Valley. Ten najmłodszy z Parków Narodowych Kenii, utworzony w 1984 roku, może się pochwalić wspaniałą różnorodnością flory i fauny, w tym rzadką na innych terenach populacją gepardów, zebr, żyraf, bawołów i antylop.
W czasach kolonialnych, Naivasha była miejscem, na którym koczowało wiele plemion. Obecnie żyzne ziemie tego obszaru wykorzystywane są między innymi pod plantacje kwiatów – uprawy przepięknych róż, wysyłanych z tego miejsca na cały świat. Hell’s Gate to pierwszy z Parków Narodowych na kontynencie Afrykańskim wykorzystanych w filmie. W momencie, kiedy zakończono już kręcenie scen w tym miejscu, ekipa załadowała się na pokład małych samolotów i przemieściła do następnego miejsca – Parku Narodowego Amboseli, gdzie zlokalizowany jest najwyższy szczyt Afryki – Kilimandżaro, na południowej granicy Parku.
Podczas tygodni spędzonych w Kenii, trwały długie i trudne negocjacje przedstawicieli producentów filmu z lokalnymi władzami sąsiedniej Tanzanii, na uzyskanie pozwolenia przelotu okrojonej ekipy filmowej nad aktywnym wulkanem, zwanym w języku Masajów Ol DoinYo Lengai, co oznacza „Góra Bogów”. W 1983 roku, nastąpiła gwałtowna erupcja tego wulkanu, co w rezultacie przyniosło zniszczenia wszelkich form życia na otaczających terenach. Małe erupcje nadal sporadycznie występują. Jedna z nich miała nawet miejsce w przeddzień wyprawy ekipy filmowej z Kenii na te tereny. Od czasu wspomnianego silnego wybuchu, życie wegetatywne powróciło już w te strony, jednak nie w takiej okazałości jak miało to miejsce wcześniej. Nikt również nie może zapewnić, że podobne zjawiska będą miały miejsca również w przyszłości. Wysokość tego aktywnego wulkanu wynosi prawie 3 tysiące metrów ponad poziomem morza, co wystarczy, aby wiele osób przyprawić o bóle głowy, zmęczenie, zadyszki i zaburzenia widzenia. Wszystko to sprawiło, że nakręcenie materiału zdjęciowego w tym miejscu było z pewnością ‘zapierającym dech w piersiach’, wytężonym wysiłkiem.
Wracając z powrotem do Anglii, aktorzy i ekipa filmowców przeniosła się tym razem do Hatfield House w Hertfordshire. Jest to od wieków siedziba hrabiów Salisbury, rodziny arystokratycznej, która przez wiele pokoleń była ściśle związana z polityką i dworem królewskim. W obecnych czasach Hatfield House, pozostający nadal miejscem należącym do rodziny Salisbury, otworzył swoje podwoje dla ekip filmowych i zwiedzających.
W pierwszej części „Tomb Raidera”, otaczające Hatfield House tereny wykorzystane zostały jako plenery rodzinne Lary Croft – filmową posiadłość Dworek Croftów. Tym razem kilka z wnętrz dworku Croftów również zarejestrowanych zostało w tych szlachetnych ścianach. Tam między innymi ma miejsce walka Lary z Hillarym (Christopher Barry), we wnętrzu zabytkowej biblioteki.
W tym samym czasie, w Pinewood Studios prace konstrukcji planu osiągnęły swój zenit. Na scenie 007 dobiegały końca prace związane z konstrukcją Świątyni Księżyca, podobnie jak i laboratorium dr Reissa, fantastyczna konstrukcja powstała z połączenia stali i szkła. W tym samym miejscu wyrosły także dekoracje przerażającego lasu, złowieszczego otoczenia z sękatymi pniami drzew i skarłowaciałymi gałęziami, gdzie Lara i Kosa obserwują jak ich wrogów dosięga gniew wojowników cienia.
To właśnie na scenie ‘A’ Pinewood Studios, dział artystyczny miał okazję przywitać ‘przybywającą’ z Chin armię żołnierzy z terrakoty. Pięć autentycznych odlewów żołnierzy z terrakoty Xian zostało zakupionych przez jedynego eksportera, licencjonowanego przez rząd chiński do handlu tymi rzadkimi i wysoce cenionymi przedmiotami sztuki.
W momencie, kiedy na plan filmowy Pinewood przybyli żołnierze z terrakoty, dodatkowo wykonanych zostało kilkadziesiąt odlewów, dających w sumie liczbę 60 wojowników, z których wszyscy nieco się od siebie różnili. Zostali oni umieszczeni w jaskini, gdzie mieli też czekać na odkrycie przez Larę Croft. To właśnie tutaj Lara – Tomb Raider wyzywa na pojedynek Chena Lo (Simon Yam), podczas którego w imponujący sposób przebiega po głowach wojowników, a Chen Lo stara się ją dogonić z mieczem. Jest to walka rozegrana z wielką zręcznością i wiedzą, a Chen Lo ma okazję przekonać się, że jego przeciwniczka nie jest zwyczajną kobietą.
Ostatnim plenerem, w którym kręcono zdjęcia był Hong Kong. Wysłano tam niedużą ekipę filmowców, której towarzyszyli Angelina Jolie i Gerard Butler. Jak żadne inne miasto na świecie Hong Kong stanowi egzotyczną mieszankę Wschodu i Zachodu, a jego charakter wyrażają nieustanny ruch, hałas, nie znany dla europejskiego ucha język i egzotyczne potrawy. W połączeniu z tymi mało znanymi elementami kultury Wschodu, widzowie rozpoznają też bardziej charakterystyczne motywy, jak np. masywne drapacze chmur wciśnięte pomiędzy małe chaty, chrześcijańskie kościoły sąsiadujące ze świątyniami taoistycznymi i buddyjskimi, minimalistyczne restauracje, a obok nich sklepy ze wschodnimi specjałami. Spotkanie tych dwóch jakże odmiennych światów dodaje dodatkowego smaku, aromatu, koloru i odczuć rozgrywającym się w tej scenerii wydarzeniom.