Producent Marianne Maddalena pracuje z Craven’em od 1987 roku. “Wes jest facetem o niesamowicie skomplikowanej osobowości,” wyjaśnia, “prawdziwym intelektualistą z wyjątkowym podejściem do życia, co często przekłada się na jego dobrą znajomość lęków ludzkiej duszy. Wes jest w tym naprawdę dobry.”
Zdjęcia do Krzyku 3 rozpoczęły się 6 czerwca 1999 na posterunku policji w North Hollywood i zakończyły 59 dni później w CBS Studio Center w Studio City.
Filmowe Sunrise Studios, w którym kręcono “Cios 3”, było w rzeczywistości studiem CBS. Dom Sidney Prescott w Woodsboro z pierwszego „Krzyku” został tam szczegółowo odtworzony jako plan filmowy do „Ciosu 3”.
Sceny nocne filmowano w wielu zakątkach miasta. Domem producenta “Ciosu 3” Johna Miltona była pochodząca z 1923 roku posiadłość Paramour na wzgórzach Silver Lake, która znajduje się na oficjalnej liście nawiedzonych domów Los Angeles. Jej rozległy teren stanowił tło najbardziej przerażających momentów filmu. Główny scenograf Bruce Miller, długo analizował stare zdjęcia Paramour, by zapewnić posiadłości, onegdaj należącej do jednej z gwiazd kina niemego, autentycznie dekadencki wygląd.
Dla Posey było to nieco surrealistyczne. “O trzeciej nad ranem schodziłam kręconymi schodami ze strychu prawdziwego nawiedzonego domu. Gdzie indziej aniżeli na planie filmu Wes’a Craven’a mogłoby mnie to spotkać ?”
Podobnie jak poprzednie części, Krzyk 3 kręcono w aurze ścisłej tajemnicy. “Zawsze do ostatniej chwili staraliśmy się strzec sekretu naszych filmów” mówi Craven, “ale tym razem musieliśmy naprawdę zaostrzyć środki bezpieczeństwa, po tym jak wiosną 1997 roku na internecie ukazały się fragmenty scenariusza Krzyk 2, które nie weszły jeszcze fazę zdjęć.”
Patrick Dempsey był zaskoczony atmosferą tajemnicy utrzymywanej wokół filmu. “Sam nie wiedziałem co ma się dalej wydarzyć, dopóki nie przyszedłem rano na plan i nie dostałem stron scenariusza na dany dzień. Ale w rezultacie film jest naprawdę straszny i zaskakujący. Nawet ja nie zgadnę kto jest mordercą (a może mordercami ?), dopóki nie zobaczę całego filmu !”
