Reklama

"Królestwo niebieskie": OBSADA KRÓLESTWA

”Dane mi jest spełnić marzenia wszystkich chłopców” – mówi Orlando Bloom. – ”Gram rycerza, który dostaje dziewczynę i wszystko, co sobie wymarzył. Balian jest bohaterem z przypadku, który szuka swego miejsca w świecie. Dla mnie to najlepszy typ bohatera, jaki istnieje”.

Ridley Scott i Orlando Bloom spotkali się wcześniej na planie ”Helikoptera w ogniu”. Reżyser mówi: ”Orlando to człowiek szczery i otwarty. Jest przy tym bardzo sprawny fizycznie – na planie ‘Helikoptera w ogniu’ wypadł dla mnie ze śmigłowca. Wykonał wszystkie zadania, które przed nim postawiłem, a dzięki wrodzonej szczerości przydał postaci Baliana wielkiego autentyzmu”.

Reklama

”Praca z Ridleyem i aktorami, których dane mi było spotkać na planie, to prawdziwy zaszczyt” – mówi Bloom. – ”Ridley ma niezwykłą zdolność ukazywania historii we współczesnym świetle. Zderza ze sobą politykę i prawdę, a jeśli wychodzi się od prawdy, zawsze dociera się do sedna. Jego filmy są ucztą dla oczu, a przy tym prowokują do myślenia, co nie trafia się często”.

Evę Green obsadzono w roli Sibylii, bo filmowcy szukali wyrazistej aktorki, która da sobie radę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. ”Eva niedawno skończyła dwadzieścia lat, ale wydaje się nad wiek dojrzała. Ma wyrobione zdanie i fantastyczną intuicję” – mówi Scott.

”Ridley jest bardzo skromnym człowiekiem” – mówi Eva Green. – ”Mimo ogromnego rozmachu, z jakim zrealizowano nasz film, pracowało mi się z nim bardzo łatwo. Ridley rozumie, że aktorzy są często bardzo wrażliwi i wszystko im ułatwia, kreując na planie atmosferę, w której wszyscy czują się pewnie. Nigdy nie pokazuje lęku ani napięcia”.

Wielu aktorów potwierdza, że marzyło o pracy z Ridleyem Scottem. Jeremy Irons, który dwadzieścia lat temu wystąpił w dwóch filmach reklamowych zrealizowanych przez Scotta, przyznaje, że po przeczytaniu scenariusza sam szukał kontaktu z reżyserem: ”W scenariuszu było wszystko, czego oczekuje się po wielkim widowisku. Marzyłem, by w nim wystąpić. Jeśli chcesz zrealizować wielki film, w którym nie zabraknie prawdy o ludzkich uczuciach, reżyserem, którego powinieneś zaangażować, jest Ridley Scott. Myślę, że ‘Królestwo niebieskie’ zaskoczy nawet jego najzagorzalszych wielbicieli”.

Scenarzysta William Monahan mówi: ”Ridley ma tak niezwykły zmysł wizualny, że często zapomina się, jak świetnie radzi sobie z aktorami. Widać to we wszystkich jego filmach, począwszy od ‘Obcego – 8 pasażera >Nostromo<’, w którym podziwiać można wspaniałą grę zespołową”.

Scott nalegał, by wszystkie role muzułmanów zagrali aktorzy muzułmańscy. Ghassan Massoud i Khaled El Nabawy, którzy wcielają się w role Saladina i fanatycznego Mullaha, są wielkim gwiazdami świata arabskiego. ”Praca z Ridleyem była dla mnie niezwykłym przeżyciem” – mówi Massoud. – ”Myślę, że podobnie było ze wszystkimi aktorami ze Wschodu. Szanujemy jego wizję filmu, postaci i historii”.

W roli Guya de Lusignana, który dopuszcza się szokujących aktów przemocy, a przy tym okazuje zaskakującą wrażliwość, Scott obsadził urodzonego w Nowej Zelandii Martona Csokasa. Zdaniem aktora o sile filmów reżysera przesądza subtelne ukazanie intymnych przeżyć bohaterów. Jak mówi: ”Wszystko sprowadza się do relacji międzyludzkich. Gdyby tak nie było, mielibyśmy do czynienia z pustymi fajerwerkami. Ridley wie, że znacznie ciekawsze są przeżycia ludzi, którym dane było żyć w tamtych czasach”.

Każdy z aktorów zgromadził własną dokumentację epoki, zwyczajów, kultury i losów postaci, w którą się wcielił. Massoud studiował życie Saladina, sięgając po liczne źródła wschodnie i zachodnie. ”Wielu ludzi obejrzy ten film, bo Saladin jest historią” – mówi. – ”Pełni on ważną rolę w kulturze islamu i świata arabskiego, ale pamięta się o nim także na Zachodzie, w Anglii, Francji i Ameryce. Oglądając nasz film, ludzie będą się zastanawiać, kim jest ten człowiek?”.

Massoud uważa, że Saladina przedstawiono na ekranie bardzo obiektywnie. Na prośbę aktora, który wie prawie wszystko o Saladinie i obyczajach muzułmańskich, wprowadzono nawet kilka drobnych zmian w scenariuszu. ”W czasie moich dyskusji z reżyserem przekonałem się, że Anglicy żywią wielki szacunek do Saladina jako szlachetnego przeciwnika Ryszarda Lwie Serce” – mówi.

Liam Neeson był jedynym kandydatem Scotta do roli Godfreya z Ibelin, ojca głównego bohatera. W filmie aktor odbywa podróż przez Hiszpanię i Maroko, co pozwoliło mu bardziej zżyć się z partnerami. ”Gdy ma się tak wielu aktorów, szybko tworzą oni zgraną grupę” – mówi Scott. – ”Liam zawsze był jej przywódcą. Mimo iż nie jest dużo starszy od swych partnerów, był kimś w rodzaju ojca dla wielu z nich”.

Aby przekonywająco oddać realia średniowiecznego świata, Scott zaangażował do filmu licznych statystów. W jednej tylko scenie, która rozgrywa się w pałacu króla Baldwina, oglądamy: żebraków, Szpitalników, rycerzy Armii Jerozolimskiej, strażników, pałacowych arystokratów, księży, mnichów, świtę muzułmańskiego granda, muzyków, mułłów, saraceńskich duchownych, służących i dworzan.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Królestwo niebieskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy