Reklama

"Kill Bill: Volume 1": "KILL BILL" W DWÓCH CZĘŚCIACH

Miramax Films podjął zaskakującą decyzję wypuszczenia długo oczekiwanego nowego filmu Quentina Tarantino w dwóch częściach.

"Kill Bill" - przygodowy film akcji przesycony scenami wschodnich sztuk walki, zostanie przedstawiony widzom w postaci dwóch filmów. Pierwszy pojawi się w kinach na jesieni. Miramax stwierdził, że tak doskonały 3-godzinny materiał zasługuje na podział na dwa filmy, dzięki czemu widzowie nie zostaną pozbawieni przyjemności obejrzenia całego materiału nakręconego przez Tarantino.

Harvey Weinstein, szef Miramaxu, który współ-finansuje film, zapowiedział, że pierwsza część pojawi się na ekranach 10 października. Druga część opowieści trafi na ekrany później - pod koniec lutego 2004 roku. Dobrą wiadomością dla polskich widzów są plany wprowadzenia obu części "Kill Billa" równocześnie z wejściem filmu do kin w USA.

Reklama

Dla wielu w Hollywood taka decyzja jest niespodzianką. Harvey Weinstein, nazywany w środowisku filmowym "Harvey’em Nożycorękim", znany jest z tego, że zmusza reżyserów do cięcia zarówno kosztów, jak i długości filmów.

Tarantino spędził 155 dni zdjęciowych na planie filmowym, co znacznie przekroczyło plany i średnią czasu kręcenia większości filmów.

Jednak Weinstein nazwał Quentina Tarantino "specjalnym przypadkiem" i okazał mu szczególne względy. Nie bez powodu: wyreżyserowane przez Tarantino "Pulp Fiction" z 1994 roku, wyniosło Miramax na wyżyny zarówno finansowe, jak i prestiżowe.

"To Tarantino zbudował Miramax" - mówi Weinstein - "Ze względu na jego renomę, daliśmy mu carte blanche".

"Nie było przeszkód w podzieleniu filmu, ponieważ każdy obraz, jaki kręcę traktuję jak substancję plastyczną, która może przybierać różne kształty i wersje." - mówi Tarantino.

Odnosi się to także do różnych wersji na rynek azjatycki, amerykański i europejski.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Kill Bill: Volume 1
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy