"Kanciarze": REALIZACJA
„Prawdziwi kanciarze"
Film „Kanciarze" oparty jest na wspomnieniach czwórki autentycznych amerykańskich uczniów, który ze zwykłego ściągania uczynili sztukę i sposób na życie. W Ameryce, kraju, gdzie szkolne oszukiwanie nie jest tak powszechne jak na przykład w Polsce i gdzie właściwie wszyscy przykładnie wypełniają swoje klasówki, ci kombinatorzy urośli do rangi narodowej legendy i podobno w niektórych kręgach funkcjonują jako autentyczne gwiazdy. Ich wspomnienia posłużyły już za kanwę filmu telewizyjnego, w końcu zai całą historią zainteresował się reżyser filmowy Andrew Gurland, który stwierdził, że materiał jest na tyle obiecujący, że bez zbędnego koloryzowania można zeń uczynić niezły film. Widzowie wydania DVD mogą zapoznać się z wersją wydarzeń przedstawioną przez samych sprawców zamieszania, ponieważ edycja zawiera piętnastominutowy wywiad z autentycznymi nastolatkami, których przygody stały się pierwowzorem dla, .Kanciarzy".
Grunt to organizacja
Ciekawym zabiegiem dramaturgicznym było zrealizowanie „Kanciarzy" - filmu, który prawie w całości rozgrywa się w przybytku wiedzy - zgodnie z klasycznym schematem kina sensacyjnego. Handsome i jego koledzy planują kolejne szkolne oszustwa, tak jakby organizowali napad na bank lub inną skomplikowaną operację. W ich drużynie każdy ma wyznaczoną role, zakres obowiązków, każdy wie, w której sferze szkolnego oszustwa jest najbardziej skuteczny. Najzabawniejszy jednak jest fakt że czteroosobowa ekipa, aby zrealizować wszystkie swoje plany, musi się naprawdę nieźle napracować i właściwie zorganizowanie kolejnego szwindla, kosztuje naszych bohaterów więcej energii, niż gdyby mieli po prostu uczciwie wszystkiego się nauczyć. W tym momencie wydaje się, że wszystkie kombinacje naszych bohaterów stają się już sprawą honoru i próbą udowodnienia własnych możliwości. Handsome, Sammy. Yictor i Appleby właściwie nie przeżywają klasycznego nastoletniego buntu i nie ulegają urokowi łatwych dziewczyn, alkoholu czy szybkich samochodów. Jedyną kwestią, jaka zaprząta ich uwagę jest: Jak by tu ściągnąć?
Nowe twarze
Andrew Gurlandowi, reżyserowi „Kanciarzy", zależało aby w jego filmie wystąpili młodzi, będący w wieku bohaterów, aktorzy, którzy wnieśliby do całego projektu odrobinę świeżości. Dlatego zdecydował się na zaangażowanie prawie nieznanych, występujących do tej pory głównie w telewizji nowych twarzy. Odtwórcy głównych ról zastąpili doświadczenie ogromnymi pokładami entuzjazmu, świetnie poradzili sobie z filmowym materiałem i zapewnili całej produkcji mnóstwo młodzieńczej energii. Trevor Fehnnan z twarzą uroczego aniołka świetnie wykorzystuje swoje warunki i bawi się wizerunkiem łotrzyka. Przystojny Mathew Lawrence tworzy jedną z bardziej czarujących postaci tego filmu. Elden Henson rewelacyjnie portretuje sympatycznego grubaska Sammy'ego. A Martin Starr z imponującym dystansem do własnej osoby trafnie pokazuje całą „nędzę" życia nastolatka.