Twórcy filmu chcieli znaleźć dla Tyrannosaurusa Rexa, głównego bohatera dwóch pierwszych części filmu, godnego przeciwnika, który mógłby w pewien sposób zagrozić istnieniu wyspy. Horner wysunął ‘kandydaturę’ Spinosaurusa, gada jeszcze większego i bardziej żarłocznego od T-rexa. Wygląd zwierzęcia spodobał się Johnstonowi. „Wiele dinozaurów ma podobną sylwetkę do T-rexa. Chcieliśmy, żeby widzowie od pierwszego spojrzenia rozpoznawali, że mają do czynienia z innym zwierzęciem. Spinosaurus pasował do tego celu doskonale, ponieważ ma długa szczękę, rząd długich, ostrych zębów i imponujący ‘żagiel’ na grzbiecie.”
Słowami naukowca, Jacka Hornera, różnica ta przedstawia się następująco: „Spinosaurus był ogromnym, mięsożernym gadem, o pysku przypominającym paszczę krokodyla, z tylną płetwą przywodzącą na myśl Dimetrodona i okrucieństwem dorównującym Tyrannosarusowi. Był to największy mięsożerny przedstawiciel gatunku dinozaurów, które kiedykolwiek zamieszkiwały ziemię. Różnił się znacznie od zwierząt, jakie zwykliśmy oglądać w muzeach i na obrazach. Jedyny zrekonstruowany szkielet Spinozaura, skompletowany przez naukowców jeszcze przed wojną, został zniszczony w trakcie bombardowania 1945 roku. Nie ma zatem obecnie żadnej zachowanej kopii przedstawiciela tego gatunku, jedynie pewne zapisy, które mogą sugerować jego wygląd i zachowanie. „To co wiemy z pewnością, to informacje o jego wyglądzie - czaszka o długości około 2,5 metra i 18-metrowy korpus”, kontynuuje Horner. „Jeśli do tego opisu dodamy element dzikości i niebywałego okrucieństwa gada, to dojdziemy do wniosku, że nigdy wcześniej ani później nie żyło na naszej planecie żadne stworzenie, które mogłoby się z nim równać. Śmiem twierdzić, że T-rex był tak naprawdę bardziej padlinożercą niż łowcą. To Spinosaurusa należy uznać za drapieżnika z krwi i kości.”
Postać Spinozaura postawiła poważne wyzwania przed zespołem filmowców, szczególnie zaś Stanem Winstonem (dinozaury w akcji), Jimem Mitchellem nadzorującym działania wizualne pracowni Industrial Light &Magic (ILM) i konsultantem w zakresie efektów specjalnych Michaelem Lantieri. „Spinosaurus w naszym wydaniu jest o wiele większy niż T-rex i waży ponad dwa razy tyle. Z punktu widzenia mechaniki porusza się i pracuje o wiele szybciej, jest przy tym sporo silniejszy.” 13,5 metrowy model wymagał od Winstona i jego zespołu, na czele którego stanął John Rosengrant, usunięcia jednej ze ścian studio w Van Nuys, aby umożliwić wyprowadzenie zwierzęcia z budynku i przewiezienie go do jednego ze studio wytwórni Universal. W filmie są sceny krwawego pojedynku pomiędzy nowym drapieżnikiem i jego ‘starym’ przeciwnikiem Tyrannosaurusem, któremu na potrzeby trzeciego występu ekranowego zafundowano tym razem gruntowne ‘odkurzanie’ i nową skórę. Chociaż ten gigantyczny bohater pierwszych części „Jurassic Park” zdążył pożreć znaczną część postaci ekranowych, tym razem to on występuje w roli ofiary i zwierzyny łownej.
