"Juno": LORINGOWIE - IDEAŁ RODZINY Z PRZEDMIEŚCIA?
Na pierwszy rzut oka para, która ma zaadoptować dziecko June, wydaje się stereotypowym małżeństwem z dwoma dochodami, pięknym domem i niepodważalną opinią. Każde z nich ma jednak cechy, które czynią ich nieprzewidywalnymi ludźmi z krwi i kości. Grana przez Jennifer Garner Vanessa jest uosobieniem post-feministycznej kobiety sukcesu, której niezależność zapewnia kariera. Jej życiowa satysfakcja mierzy się tym, co Vanessa może zdobyć, a zatem także posiadaniem dziecka. Reitman podkreśla, że Vanessa jest jedną z wielu kobiet, które rozdarte są między wymogami życia zawodowego, a osobistymi marzeniami, takimi jak spełnienie się w macierzyństwie".
"Juno" jest realistycznym portretem współczesnej młodzieży, ale film daje również okazję do popisu dwojgu utalentowanym aktorom po trzydziestce. Jennifer Garner określa Marka, czyli swojego ekranowego męża, jako "wieczne dziecko", które nawet po zakończeniu młodzieńczej kariery muzyka rockowego, nadal nie chce dorosnąć. "Gdy w ich życie wkracza Juno, budzi się w nim chęć zaimponowania młodej dziewczynie. To dla mojej postaci wielki cios, gdyż właśnie w tym momencie najwięcej zależy od sukcesu ich związku. Mark po prostu nie jest gotowy na dorosłość, podczas gdy Vanessa ma to już za sobą". Tak jak w przypadku innych wątków, przewijających się w filmie, tytułowa bohaterka staje się katalizatorem zmian, które w przypadku Loringów wychodzą im najwyraźniej na dobre".