Reklama

"John Lennon. Chłopak znikąd": POWIEDZIELI O FILMIE

Kilka słów od producenta (Robert Bernstein):

"Nowhere Boy" ("John Lennon. Chłopak znikąd") opowiada historię Johna, jakiej jeszcze nie znaliśmy, historię chłopca z Liverpoolu, którego życie ukształtowały dwie, silne i jednocześnie biegunowe osobowości; ciotka, która wychowywała go na miłego, dobrze ułożonego chłopca, z klasy średniej, oraz matka, z którą spotkał się ponownie w wieku lat piętnastu. Kto wie, jak potoczyłoby się dalsze życie nastoletniego Johna, gdyby nie wpływ matki, która nauczyła go gry na gitarze i wprowadziła w świat rock and rolla...

Reklama

Projekt zawierał wszystkie komponenta, jakich szuka producent: silny wątek emocjonalny, opisujący relację z matką, z którą stracony w dzieciństwie kontakt, został po latach nawiązany i niespodziewanie przerwany przez jej śmierć. Wątek historyczny - narodziny rock and rolla w Aglii i wreszcie powstanie The Beatles. Obok takiej historii nie można przejść obojętnie.

Kilka słów od scenarzysty (Matt Greenhalgh):

Producenci z Ecosse przedstawili mi projekt z zapytaniem, co sądzę o tej historii i tym, niezwykle skomplikowanym, rodzinnym trójkącie? Od razu historia mnie wciągnęła. Magnes, jakim jest nazwisko Lennon zawsze działa silnie, ale pokazanie historii jego dzieciństwa stanowiło gratkę, o jakiej scenarzysta może tylko marzyć.

Kilka słów od reżysera (Sam Taylor-Wood):

Projekt filmu przemawiał do mnie na wielu płaszczyznach. Miałam wrażenie, że rozumiem tę niezwykłą kreatywność umysłu, która jest zarówno darem, jak i przekleństwem. Mój umysł, podobnie jak umysł Lennona, również pracuje non-stop. Sama miewam momenty, w których zastanawiam się, czy przypadkiem moja nieustanna gonitwa myśli nie jest przypadkiem objawem jakiegoś szaleństwa?. Oboje pochodzimy z problematycznych środowisk, trudne dzieciństwo, brak pokory, wiele podobieństw, które zbliżyły nasze ścieżki życia, i sprawiły, że postać Johna oraz historia jego dzieciństwa, wydała mi się wyjątkowo bliska.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: John Lennon. Chłopak znikąd
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy