Reklama

"Jeszcze większe dzieci": ŻONY

SALMA HAYEK wciela się w postać żony Lenny'ego, Roxanne. Ta bardzo świadoma aktualnych trendów w modzie kobieta musi zostawić Los Angeles dla życia w małym miasteczku. "Jest jedyną osobą spoza grupy," mówi Hayek. "Pozostali są przyjaciółmi z dzieciństwa. Dlatego też znalezienie własnego miejsca w nowym mieście zajmuje jej trochę czasu." Dla aktorki szansa ponownego spotkania z obsadą pierwszego filmu była tym, czego potrzebowała. "Byłam bardzo podekscytowana pracą z tymi wspaniałymi aktorami i komikami," wspomina. "Pozostawaliśmy w kontakcie. Uwielbiam z nimi pracować, ponieważ są naprawdę dobrzy. Szczególnie kocham dziewczyny - Marię i Mayę. Poprzednio bardzo się zżyłyśmy i teraz jesteśmy bardziej zrelaksowane. Maya jest jedną z najlepszych aktorek komediowych w Ameryce i z roku na rok staje się jeszcze lepsza. A Maria po prostu wnosi na ekran całą siebie. Byłam pod ogromnym wrażeniem tego, jak bardzo wszyscy byli zabawni. Nawet ci aktorzy, których o to nie podejrzewałam. Shaquille O'Neal był dla mnie odkryciem - jest przekomiczny, a w Jeszcze większych dzieciach przeszedł samego siebie.

Reklama

MAYA RUDOLPH gra Deanne McKenzie, żonę filmowego Kurta (Chris Rock). "Chris to jeden z najinteligentniejszych, najzabawniejszych ludzi na świecie, a praca z nim jest marzeniem. Może z tobą rozmawiać na każdy temat i z pewnością będzie to najbardziej wnikliwe i bardzo komiczne spojrzenie na daną sprawę. Jeśli chodzi o mnie, mógłby mi po prostu przeczytać restauracyjne menu, a będę szczęśliwa."

MARIA BELLO to Sally Lamonsoff. Aktorka twierdzi, że praca na planie produkcji Adama Sandlera jest jedyna w swoim rodzaju. "Mamy mnóstwo swobody. Adam oczekuje, że będziemy improwizować. Oczywiście nie wszystkie nasze decyzje, co do postaci wchodzą do filmu, ale nie ma problemu. Niektóre pojawiają się na ekranie i są po prostu najzabawniejsze."

"Tym razem, kiedy do mnie zadzwoniono, dokładnie wiedziałam, czego się spodziewać. Jechałam na kolejny letni obóz," kontynuuje aktorka. "Adam i firma Happy Madison stworzyli niezwykłą atmosferę w Marblehead & Swampscott. Było naprawdę zabawnie."

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Jeszcze większe dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy