Reklama

"Jeszcze nie wieczór": DOM ARTYSTÓW WETERANÓW W SKOLIMOWIE

Ideę stworzenia Domu Artystów Weteranów Scen Polskich zainicjował ponad osiemdziesiąt lat temu aktor Antoni Bednarczyk. Prace przy budowie, wtedy jeszcze schroniska dla aktorów pozostających w trudnej sytuacji życiowej, ukończono w 1928 roku. Inicjatywa została zrealizowana dzięki składkom członków ZASP oraz darowiznom wielbicieli teatru.

Ideę stworzenia Domu Artystów Weteranów Scen Polskich zainicjował ponad osiemdziesiąt lat temu aktor Antoni Bednarczyk. Prace przy budowie, wtedy jeszcze schroniska dla aktorów pozostających w trudnej sytuacji życiowej, ukończono w 1928 roku. Inicjatywa została zrealizowana dzięki składkom członków ZASP oraz darowiznom wielbicieli teatru.

Odległość jaka dzieli Warszawę i leżący tuż za Konstancinem-Jeziorną Skolimów, to jedynie 25 kilometrów. Dom okala ogromny, wyjątkowo zadbany ogród. Na cały kompleks ośrodka składa się w sumie pięć budynków, w tym jeden wybudowany w latach 80. dzięki woli wyrażonej w testamencie przez Zofię Terne, a także rodzeństwo Rapackich. Inwestycję wsparło ponadto Ministerstwo Kultury i Sztuki. Każda posesja posiada charakterystyczną dla siebie nazwę. Najstarsza to "Plebania". Mieści się tam kaplica oraz siedziba sióstr bezhabitowych - Wynagrodzicielek Najświętszego Oblicza. Potem jest "Belweder", którego nazwa wzięła się od teorii, że jego budowę wsparł rzekomo sam prezydent Bierut. Poddasze dobudowane do "Belwederu" to z kolei "Olimp".

Reklama

Jest też dom "U Carringtonów", zwany tak ze względu na balkony i tarasy, które do złudzenia przypominają posiadłość z serialu "Dynastia". Piąty budynek to Dom Pracy Twórczej, który można wynająć na konferencje czy zjazdy. Udostępniany jest on również osobom prywatnym chcącym spędzić w Skolimowie urlop.

Obecnie w Domu Artystów przebywa około 50 pensjonariuszy. Każdy z nich ma do dyspozycji kawalerkę z łazienką (większość posiada aneks kuchenny) oraz balkonem (mieszkania dla małżeństw). Mieszkańcy mogą mieć własne meble. W wyposażeniu jest także telewizor i czajnik.

Po drugiej wojnie światowej Dom Artystów był dotowany przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, a także wspomagany finansowo dzięki licznym środowiskowym akcjom (kwesty, aukcje, przedstawienia,

koncerty). Obecnie pieczę nad Skolimowem sprawuje specjalnie powołana komisja Związku Artystów Scen Polskich. Dla jego wspierania, a także wspomagania artystów znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej oraz osób niepełnosprawnych, powołana została Fundacja Przyjaciół Skolimowa. Fundacja zakłada rozszerzenie swej działalności i tworzenie godziwych warunków życia dla artystów weteranów w różnych regionach kraju w oparciu o wzorzec D.A.W. w Skolimowie.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Jeszcze nie wieczór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy