Reklama

Jan Wieczorkowski: Szczęśliwy tata

Aktor kiedyś szczerze wyznał, że chciałby mieć dużą rodzinę. Marzenia powoli wprowadza w życie. Wkrótce po raz drugi zostanie ojcem.

Jan Wieczorkowski i jego żona Urszula mają już synka. Chłopiec w lipcu skończy 5 lat. Po narodzinach dziecka aktor powiedział: - Ojcostwo jest fantastyczne! I zdania nie zmienił. Uwielbia spędzać czas ze swoim synem i cieszy się, że maluch ma talent muzyczny.

W jednym z wywiadów opowiadał, że gdy smyk miał dwa latka, już grał na perkusji i ciągle coś sobie podśpiewywał. - Najwyraźniej idzie w stronę frontmana jakiejś rockowej kapeli! Namiętnie też ogląda teledyski. Podoba mi się, że jest takim rockandrollowym dzieckiem - śmieje się aktor, który sam ma muzyczne zainteresowania i gra na gitarze.

Reklama

- Gdy byłem małym chłopcem, też udawałem, że mam kapelę. To były czasy, kiedy ojciec dał mi album Beatlesów - wspomina z rozrzewnieniem Wieczorkowski.

- Podoba mi się duża rodzina, taka w typie włoskim - deklarował gwiazdor. - Lubię Włochów za tę ich rodzinność: wspólne posiłki przy ogromnym stole i rozmowy do późnej nocy. To jest to. Tym razem para ponoć marzy o córeczce, żeby zachować parytet.

A co słychać u aktora zawodowo? Możemy go oglądać w serialu "Na dobre i na złe", w którym gra kardiologa Marka Rogalskiego. Jako amant uwodził wdziękiem w "Przepisie na życie" i "2XL". Ciekawą rolę Władka Konarskiego stworzył też w "Czasie honoru", historycznym serialu o II wojnie światowej. W szóstej serii, która rozgrywała się tuż po wyzwoleniu, jego charyzmatyczny bohater nadal działał w konspiracji, dowodząc oddziałem partyzantów. Z wielkim przejęciem śledziliśmy też wątek miłosny z udziałem Władka i Rudej (Karolina Gorczyca).

Fani serialu już wiedzą, że powstanie kolejna część opowieści. Tym razem akcja cofnie się do powstania warszawskiego. Ewa Wencel i Jarosław Sokół kończą już pisanie scenariuszy do nowych odcinków, a zdjęcia mają ruszyć późną wiosną.

Jan Wieczorkowski przyznaje, że na pomysł, by zostać aktorem, wpadł po obejrzeniu "Powrotu do przyszłości". Do szkoły dostał się za trzecim razem. Teatr średnio go interesuje, zawsze marzył o graniu w filmach i pracy przed kamerą.

Ewa Modrzejewska

Interesują Cię plotki z życia gwiazd? Kliknij, a dowiesz się o nich wszystkiego!

Kurier TV
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy