Reklama

"Jackpot": PRASA O FILMIE

Dziko zabawny i brutalny, ale bardzo stylowy thriller, nakręcony z przepysznie czarnym poczuciem humoru, pełen doskonałych występów aktorskich. (...) Znacznie bardziej nieprzyzwoity niż uładzeni "Łowcy głów", "Jackpot" upaja się swoją fabułą pełną przemocy i zabawy gatunkiem "gore", ale spodoba się także miłośnikom kryminałów, ponieważ jego fabuła obfituje w nagłe i zaskakujące zwroty akcji.

Mark Adams, "Screendaily"

W swoim drugim filmie reżyser Magnus Martens spełnia obietnicę, zawartą w debiutanckim "United", tworząc stylową i zawrotnie szybką komedię akcji, pełną trafionych w dziesiątkę występów aktorskich, makabrycznych, ale bardzo oryginalnych gagów, przewrotnego wyczucia komizmu i ciętych dialogów.

Reklama

Alissa Simon, "Variety"

Byłoby bardzo łatwo sknocić ten materiał złym tempem lub niewłaściwym tonem. Ale Magnus Martens zasługuje na pochwałę za nakręcenie filmu o wzajemnym mordowaniu się ludzi, powodowanych straszną chciwością, i zrobienie z tego interesującej i zabawnej historii.

"Sound and Sight"

W tym mroczno-komicznym thrillerze człowiek budzi się w klubie ze striptizem, ze strzelbą w ręku i w towarzystwie ośmiu trupów i detektywa. Jak się tam znalazł? Myślisz: "Kac Vegas". Tak, ale jako skandynawski thriller.

"The Reel Breakdown"

Film, który trzyma widza w przyjemnej niepewności, każąc mu aż do samego końca, a nawet dłużej zgadywać, jaka jest prawda.

indielondon.co.uk

Zręczny thriller, a zarazem komedia, z echami "Podejrzanych" Bryana Singera oraz filmów braci Coen, Quentina Tarantino i Guya Ritchie.

www.sbs.com.au

Mroczny, ale bardzo zabawny dramat kryminalny.

Roz Laws, "Birmingham Post"

Bardzo zabawny skandynawski thriller...

Philip French, "Observer"

Dużo tu rzezi i rozlewu krwi, ale to wciągający, szalony, utrzymany w dobrym tempie norweski "zabójca czasu".

Jim Schembri, 3AW

Szalenie zabawny thriller, pełen barwnie skrzywionych postaci, zaskakujących wybuchów przemocy i wisielczego humoru. Chociaż w "Jackpocie" niezaprzeczalnie widać wpływy Quentina Tarantino i braci Coen, najbardziej chyba przypomina on wczesne filmy Danny'ego Boyle'a ("Płytki grób", "Trainspotting"), z domieszką "Podejrzanych". Przez blisko 90 minut utrzymuje widza w napięciu, waląc go w głowę butelkami piwa, rzucając mu w twarz odcięte części ciała i ochlapując krwią, ale przez cały ten czas, chcąc nie chcąc, publiczność uśmiecha się lub wręcz głośno się śmieje.

Kevin Laforest, MFF Fantasta, Montreal

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Jackpot
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy