Reklama

"Jabłka Adama": STRESZCZENIE

Neonazista Adam (Ulrich Thomsen) wysiada z autobusu w jakiejś zapadłej duńskiej wsi. Widzi pola falującej kukurydzy i foremny, biały kościółek, w którym niepodzielnie rządzi Ivan (Mads Mikkelsen), pastor, który ma się zająć resocjalizacją zwolnionego warunkowo kryminalisty.

Milczący, ponury i agresywny Adam marzy tylko o jednym: żeby jego przymusowy pobyt w tym sielankowym miejscu jak najszybciej się skończył. Chce czym prędzej wrócić do miasta i do tego, co sprawia mu największą przyjemność: pijaństwa, bijatyk i rasistowskich burd.

Reklama

Gdy śmiertelnie poważny Ivan pyta go, jaki cel chciałby sobie wyznaczyć na najbliższych kilka tygodni, Adam zbywa go stwierdzeniem, że chciałby upiec szarlotkę. Nie spodziewa się, że Ivan serio potraktuje jego propozycję, lecz ten poleca mu opiekować się rosnącą w ogrodzie starą jabłonią.

Ivan ma pod opieką jeszcze dwóch „pensjonariuszy”: Gunnara, byłego zawodowego tenisistę, topiącego smak porażki w alkoholu, oraz Khalida, nieustannie wkurzonego arabskiego imigranta, który napada na stacje benzynowe, chcąc w ten sposób zadać cios wielkim międzynarodowym korporacjom. Wkrótce dołączy do nich ciężarna Sarah (Paprika Steen), która właśnie dowiedziała się, że być może urodzi upośledzone dziecko.

Adam jest uosobieniem podejrzliwości i ignorancji - cech motywujących każdego wyznawcę Hitlera i ślepej, rasistowskiej przemocy. Ivan to postać bardziej złożona, balansująca na granicy przerysowania, karykatury i chyba najtrudniejsza do wiarygodnego przeniesienia na ekran. Początkowo wydaje się jedynie być kimś w rodzaju ekscentrycznego drużynowego, lecz stopniowo wychodzi na jaw jego całkiem inne, mroczne oblicze. Ivan nie dopuszcza do siebie myśli o osobistych tragediach, które go dotknęły i w rezultacie coraz bardziej traci kontakt z rzeczywistością.

W tym momencie Adam, obserwując księdza i swoich towarzyszy, dochodzi do wniosku, że jest wśród nich jedyną osobą przy zdrowych zmysłach i z podopiecznego musi stać się ich opiekunem. Niechętnie bierze na siebie tę odpowiedzialność, chociaż do końca się przeciw niej buntuje.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Jabłka Adama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy