Do renomowanej kliniki okulistycznej w Lizbonie przybywa Ian, nowy instruktor orientacji przestrzennej. Będzie prowadził zajęcia dla niewidomych pacjentów. Wieść o niekonwencjonalnych metodach Iana dociera do kliniki jeszcze przed nim. Prowadzący klinikę doktor jest lekko zaniepokojony, przyjmuje Iana do pracy warunkowo. Musi przekonać się najpierw, że pacjenci nie będą narażeni na niebezpieczeństwo w trakcie nauki samodzielnego poruszania. Tymczasem już pierwsze zetknięcie Iana z niewidomą pacjentką kliniki, Evą, potwierdza wątpliwości. Ian zwodzi ją, zręcznie imitując pewne dźwięki, do których jest przyzwyczajona.
W czasie zajęć z orientacji przestrzennej, Ian szybko zdobywa zaufanie podopiecznych - jest to niewielka, zróżnicowana narodowościowo i wiekowo grupa, głównie dzieci, które przybyły do kliniki często z odległych miejsc na świecie z nadzieją na wyleczenie lub powstrzymanie postępującej utraty wzroku. Technika, której uczy Ian intryguje ich i ośmiela do poznawania otoczenia. Jednak w miarę postępów popycha ich do kroków, które mogą wydawać się niebezpieczne.
Umiejętności, których uczy Ian, wydają się niektórym dzieciom wręcz niewiarygodne. Podejrzewając manipulację, lub nawet oszustwo, poddają go swoistym próbom. Po narażeniu go na wypadek dowiadują się, że Ian sam jest niewidomy. To wydaje się niektórym jeszcze bardziej niewiarygodne. Ian chodzi przecież bez białej laski. Także personel kliniki śledzi z zaniepokojeniem, jak Ian manipuluje Evą, kontynuując swoją grę pozorów.
Jednak większość pacjentów coraz bardziej ufa Ianowi. Zwłaszcza Serrano, jego najlepszy uczeń. A przede wszystkim wierzy mu Eva - chce opanować jego technikę, wyzwolić się ze swoich ograniczeń i swobodnie poruszać. Wychodząc bez laski poza mury kliniki Eva doświadcza też po raz pierwszy zainteresowania innych mężczyzn, którzy nie widzą w niej teraz kogoś upośledzonego, a przeciwnie - atrakcyjną dziewczynę. Ian odkrywa też przed Evą możliwość doświadczenia świata poza kliniką. Siedząc przy kawiarnianym stoliku śledzą życie pobliskiego portu.
