Reklama

"Honey": WŁAŚCIWE BRZMIENIE

Produkcją muzyczną podczas realizacji filmu zajął się producent Rodney Jerkins. Jego dorobek obejmuje pracę z takimi artystami, jak Jennifer Lopez, Destiny’s Child, Britney Spears, Mary J. Blige i inne gwiazdy R&B oraz hip-hopu.

Woodruff wyjaśnia w jaki sposób przygotowano muzykę do filmu. “Uratowała mnie jedna z moich najbliższych przyjaciółek, kierownik muzyczny Paris Davis. Spotykałem się z wieloma ludźmi, ale potrzebowałem kogoś, kto naprawdę zaangażowałby się w projekt – czuł opowiadaną przez nas historię i był nią zainspirowany.”

Reklama

“Muzyka pełni bardzo ważną rolę w Honey,” mówi Jerkins, “i głównie dlatego zwróciłem uwagę na ten projekt.” Jerkins, który zawsze chciał współpracować z przemysłem filmowym, kontynuuje, “Kiedy miałem 19 lat, zapytano mnie w jednym z wywiadów, co chciałbym robić w dalszym etapie mojego życia. Odpowiedziałem, że jak już podbiję przemysł muzyczny, zajmę się pracą w filmie. Czuję, że właśnie spełnia się moje przeznaczenie.”

Zanim do ekipy produkcyjnej dołączył Jerkins, Woodruff był bardzo sfrustrowany w związku z przewodnim tematem muzycznym filmu. Wyjaśnia, “Dostawałem materiały odpowiednie raczej na scenę klubową. Nie opowiadały żadnej historii, nie miały w sobie emocji. Nie przypuszczałem, że będzie aż tak trudno, ponieważ dałem moim ewentualnym współpracownikom jako przykłady takie piosenki jak ‘What a Feeling’ z Flashdance czy utwory z Fame. Chciałem, żeby przygotowali ich współczesne wersje.”

Woodruff został poruszony do łez utworem Jerkinsa “I Believe”. “Rodney zrobił dokładnie to, o co mi chodziło. Zrozumiał naszą historię. Nigdy nie zapomnę chwili, kiedy zagrał tę piosenkę, a moje oczy wypełniły się łzami. Trafił w samo sedno,” wspomina reżyser.

Usatysfakcjonowany utworem “I Believe,” Woodruff poprosił Jerkinsa o więcej propozycji. “Któregoś dnia zadzwoniłem do niego i powiedziałem, że potrzebuję jeszcze jednej piosenki. Jerkins to prawdziwy talent. Komponuje utwory jazzowe, funky, hip-hop, reggae. Jest niesamowity.”

Jerkins przygotował ostatecznie 16 piosenek na potrzeby filmu – pracował w tym czasie siedem dni w tygodniu. Zaskoczył nawet reżysera utworem “Honey.” Woodruff komentuje, “Ta piosenka, to dowód osobistego zaangażowania Rodneya w temat filmu. Był nim zainspirowany. Quincy Jones pisząc muzykę do filmów eksperymentował na różne sposoby i podobnie czyni Rodney. Postrzegam go w pewien sposób jako młodego Quincy.”

Producent Platt zgadza się, co do tego, że Rodney Jerkins był idealnym wyborem. “Muzyka jest jednym z bohaterów tego filmu i dzięki niej poznajemy część opowiadanej historii. Słowa piosenek, przekazywane w nich emocje idą w parze z tańcem, bohaterami filmu, jego dramatyzmem. Bille i ja potrzebowaliśmy kogoś, kto potrafiłby wykreować muzykę na prawdziwego bohatera filmu.”

Wielokrotny zdobywca nagród Grammy, kompozytor / producent / aranżer / autor tekstów piosenek, Mervyn Warren został zaangażowany do projektu, aby przygotować ścieżkę muzyczną filmu w oparciu o utwory Jerkinsa. Jego zadaniem było także sprawienie, aby fragmenty utworów musicalowych płynnie przenikały się z innymi gatunkami muzycznymi wplecionymi w historię Honey.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Honey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy