Reklama

"Home - S.O.S. Ziemia": PRODUKCJA

"Skoro możemy poprawiać zdjęcia świata, pewnie potrafimy poprawić sam świat"Wim Wenders

"Skoro możemy poprawiać zdjęcia świata, pewnie potrafimy poprawić sam świat"Wim Wenders

Przypuszczalnie nigdy wcześniej te słowa nie były tak adekwatne w odniesieniu do filmu, jak ma to miejsce w przypadku HOME- S.O.S. ZIEMIA którego celem jest pobudzenie ludzkiej świadomości i zachęcenie do działania. Bo choć obecnie zwraca się coraz większą uwagę na kwestie ekologiczne, konkretnych działań jest wciąż za mało i są zbyt wolno podejmowane, o czym najdosadniej mówi kredo tego filmu: jest już za późno na pesymizm.

HOME- S.O.S. ZIEMIA to nie tylko dokument z wzniosłym przesłaniem, ale przede wszystkim wspaniały, pełnoprawny film. Zapierające dech w piersiach zdjęcia pokazują Ziemię, jakiej z pewnością do tej pory nie znaliśmy. Każde ujęcie zdaje się mówić: "Spójrz, jaka piękna jest nasz planeta, popatrz, jakiemu ulega zniszczeniu, a przede wszystkim zdaj sobie sprawę ile jej cudów można wciąż ocalić."

Reklama

Kiedy zacząłem pracować z Yann'em nad tym filmem byłem przekonany, że pomysł, by całość nakręcić z powietrza, bez żadnych wywiadów czy zdjęć archiwalnych jest dobry, ale nie potrafiłem powiedzieć dlaczego. Uświadomiła mi to jedna z naszych rozmów: "Patrząc z nieba nie trzeba zbyt wiele wyjaśniać." Absolutnie! Taka perspektywa jest bardziej emocjonalna i intuicyjna. To właśnie odróżnia ten film od innych poruszających temat środowiska, które oczywiście są tak samo ważne i potrzebne w tym szczególnym momencie istnienia naszego gatunku.

HOME- S.O.S. ZIEMIA wpływa bezpośrednio na naszą wrażliwość, uświadamia nam, głównie za pomocą emocji, abyśmy zmienili sposób, w jaki patrzymy na świat....

Być może dzięki temu, że "nie trzeba zbyt wiele wyjaśniać" film mógł ogarnąć najważniejsze kwestie ekologiczne, z którymi na co dzień się stykamy i w niecałe dwie godziny pokazać, że wszystko na tej planecie jest ze sobą ściśle powiązane. A nakręcić film, który nie miał scenariusza, było naprawdę ogromnym wyzwaniem.

Nie tylko sam film jest specyficzny, ale też sposób, w jaki będzie dystrybuowany. Yann to wyjątkowo ofiarny człowiek, którego największym pragnieniem było to, aby film został pokazany na całym świecie, żeby zobaczyło go jak najwięcej ludzi i, co najważniejsze, zupełnie za darmo!

Kiedy powiedział o tym po raz pierwszy pomyślałem, że to przecież niemożliwe. On jednak za przykład podawał swoją wystawę "The Earth From The Air" (Ziemia widziana z nieba), która osiem lat po pierwszym pokazie, wciąż udostępniana jest za darmo na całym świecie, a obejrzało ją już ponad 100 milionów ludzi. Ale koszty produkcji filmowej są nieporównanie większe od kosztów fotograficznej wystawy! Co więcej, filmy mogą istnieć tylko dzięki temu, że przynoszą dochód. Jak więc można pokazać film za darmo, zabiegając tylko o datki hojnych sponsorów, co przecież zajmuje bardzo dużo czasu? Ale ten człowiek jest tak samo niecierpliwy, jak uparty, a walka o ocalenie planety jest jego największym priorytetem....

Potrafi też przekonywać i wzbudzać zaufanie. Poświęciłem się więc temu projektowi, nie będąc początkowo przekonanym, dokąd właściwie zmierza.

Nabierałem jednak przekonania, że film musi powstać, zdając sobie jednocześnie sprawę, że pomysł może runąć tak szybko, jak szybko się rozwijał.

Spontaniczne przyłączenie się do tego projektu Luca Bessona uczyniło to przedsięwzięcie wiarygodnym i jeszcze bardziej prawdopodobnym. Dla studia filmowego o międzynarodowej reputacji rzeczą niezbędną jest być częścią projektu od samego początku. Zaangażowanie François-Henri'ego Pinaulta i firm z grupy PPR pozwoliło nam uwierzyć, że niewyobrażalny wcześniej zamiar darmowej dystrybucji filmu na całym świecie może stać się faktem. A determinacja i zaangażowanie Yanna Arthusa-Bertranda wniosło w to przedsięwzięcie mnóstwo energii i świeżych pomysłów, niezbędnych by wygrać walkę o wspólne dobro, o dobro naszej planety i jej mieszkańców. Choć to tylko jeden mały krok w stronę problemów, przed jakimi staną następne pokolenia, naszym obowiązkiem jest działać już teraz, na większą lub mniejszą skalę. "Dajcie mi punkt podparcia, a poruszę Ziemię," powiedział Archimedes.

Dzisiaj jedynym moim pragnieniem jest aby HOME- S.O.S. ZIEMIA dało milionom ludzi na wszystkich kontynentach taki właśnie punkt podparcia.

Denis Carot z Elzévir Films

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Home - S.O.S. Ziemia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy