Reklama

"Hannah Montana": IDYLLA W TENNESSEE

Chelsomowi zależało na tym, by maksymalnie zróżnicować rytm filmu i scenerię. W pierwszej części mamy gorączkowy rytm, wieczny pośpiech, kalejdoskop wrażeń - bo takie jest kalifornijskie życie bohaterki. Kręciliśmy na plażach Malibu i Santa Monica w słynnej hali Los Angeles Forum, gdzie odbyło się wiele legendarnych meczów i koncertów. Potem następuje kompletna zmiana klimatu. Pojawia się oddech, zapierające dech pejzaże, błękit nieba - opowiadał reżyser.

Chelsomowi zależało na tym, by maksymalnie zróżnicować rytm filmu i scenerię. W pierwszej części mamy gorączkowy rytm, wieczny pośpiech, kalejdoskop wrażeń - bo takie jest kalifornijskie życie bohaterki. Kręciliśmy na plażach Malibu i Santa Monica w słynnej hali Los Angeles Forum, gdzie odbyło się wiele legendarnych meczów i koncertów. Potem następuje kompletna zmiana klimatu. Pojawia się oddech, zapierające dech pejzaże, błękit nieba - opowiadał reżyser.

Zmiana była zasadnicza - mówił Earles. - To zupełnie co innego kręcić w małym studiu, a znaleźć się w fantastycznej, naturalnej scenerii, w otoczeniu setek statystów.

Kręcono zatem w wielu miejscach w okolicach Nashville: w The Hermitage Hotel, na lotnisku Maury, we Franklin High School czy w scenerii Vanderbilt University. Jeden z głównych planów filmowych, farma babci Miley, Ruby - licząca ponad dwieście akrów prywatna posiadłość - znajdował się zaledwie kilka mil od rodzinnej farmy Cyrusów. Nie używany, pusty dom liczący ponad sto lat, scenografowie przekształcili w cacko południowej architektury, dodając mnóstwo detali.

Reklama

Margo Martindale, która zagrała Ruby, była zdumiona i zachwycona pracą ekipy i metamorfozą domu. Kiedy po raz pierwszy go zobaczyłam, był po prostu pusty i smutny. A potem, gdy już mieliśmy zacząć kręcić, nagle przekształcił się w dom bardzo podobny do domu mojej babci. Zadbano naprawdę o każdy szczegół, nawet o takie, których z pewnością nie mogła uchwycić kamera - wyznała oczarowana aktorka.

Fikcyjne Miasteczko Crowley Corners filmowcy wyczarowali w okolicach Nashville. Zagrało je przede wszystkim miasteczko Columbia, w stanie Tennessee. Wykorzystano główną ulicę, a także pomieszczenia miejscowego sądu, które zagrały hall ratusza, ważny dla fabuły filmu. Część zabudowy, na potrzeby skomplikowanej sekwencji, w której Miley chce się wymknąć śledzącemu ją reporterowi, stworzona została za pomocą animacji 3D.

Farma Smiley Hollow na przedmieściach Nashville, wśród malowniczych wzgórz, posłużyła jako sceneria wielkiego koncertu na wolnym powietrzu, bardzo istotnego w filmie. Budynki przystosowano do potrzeb filmowców. Nakręcono tu występy w Meadows Club, w których wzięli udział Cyrusowie i Smith. Tu też powstały wielkie sekwencje koncertowe z udziałem ponad dwóch tysięcy statystów. Natomiast w wielce malowniczej scenerii wodospadu Rutledge Falls rozegrano scenę pikniku i kąpieli Miley i Travisa.

Ekipa spędziła w Tennessee dziesięć tygodni, potem zaś, w czerwcu zeszłego roku, przeniosła się do Los Angeles. Na prywatnej plaży Paradise Cove w Malibu powstały sceny kręcenia teledysku i snu. W Beverly Hills zatrzymano ruch uliczny na słynnej Rodeo Drive, by nakręcić scenę z udziałem Miley, Williams i Tyry Banks, na zewnątrz sklepu z butami. Sceny we wnętrzu sklepu nakręcono już uprzednio w Tennessee. Wiele kluczowych sekwencji zrealizowano na Santa Monica Pier, w obecności tłumu fanów i prawdziwych paparazzich.

materiały dystrybutora
Dowiedz się więcej na temat: Hannah Montana
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy