"Habana Blues": OPINIE KRYTYKÓW
Zambrano zdobył swój dyplom w Hawanie, mieszkał tam przez jakiś czas i zna ukryte ścieżki tego miasta i sekretne kluby. (...) To zadziwiające ile swobody dały kubańskie władze Zambrano, aby kręcił film w tak rozpadającym się, zaniedbanym mieście. Ale Zambrano również pokazuje swoje wielkie przywiązanie do Hawany. On zna tych ludzi, jego film przepełniony jest wieloma wspaniałymi kubańskimi aktorami.
Steffen Silvis, The Prague Post
Jeśli ktoś nadal myśli, że na Kubie tańczy się tylko salsę, a koncerty Silvio Rodrigueza, to jedyne koncerty, na których jest pełna sala, to ten ktoś koniecznie musi zobaczyć Habana Blues.
Matthias Erlandsen Lorca, OhmyNews
Przyjemnie anarchiczny list miłosny do nieśmiertelnego ducha Kuby oraz muzyki jako sposobu na życie.
Jonathan Holland, Variety