"Grudge - Klątwa": AMERYKAŃSKA OBSADA
Do „The Grudge” - swojego pierwszego angielskojęzycznego filmu Takeshi Shimizu zgromadził ekipę młodych amerykańskich aktorów z jednej i weteranów ekranu z drugiej strony.
Główną rolę przyjęła Sarah Michelle Gellar, odtwórczyni tytułowej postaci serialu „Buffy, postrach wampirów”. „Fakt, że Sam Raimi zawierzył facetowi z Japonii, który nigdy nie robił filmu w Stanach i nawet nie mówi po angielsku, świadczył o tym, że ma do niego ogromne zaufanie i wierzy w jego talent. Jako aktorka nie mogłam przepuścić takiej okazji. Uwielbiam być straszona i oryginalna wersja „Klątwy Ju On” spełniła swoje zdania. Byłam przerażona.”
Jason Behr, który zagrał Douga - chłopaka Karen mówi, że wersja oryginalna filmu go powaliła. „Kiedy dowiedziałem się, że mogę zagrać w remake’u, natychmiast spakowałem walizki i byłem gotowy na podróż do Japonii.”
Gościnnie na ekranie pojawia się też w zaskakującej roli Bill Pullman. Ale to nie jedyny powód, dla którego zgodził się zagrać. „Zawsze intrygują mnie nowe sytuacje, kiedy ktoś robi coś inaczej. „The Grudge” ma w sobie taką nowość. Widziałem oryginał i czułem, że chcę w tym uczestniczyć. Na dodatek kiedy dowiedziałem się, że film będzie robiony w Japonii według tamtejszych zasad pracy na planie, nie mogłem przepuścić takiej okazji. Wszedłem w to.”