"Gladiator": DOBÓR OBSADY
Twórcy filmu zdawali sobie sprawę, że aktor wybrany do roli Maximusa – generała, który zmienił się w gladiatora, którego sława zagraża następnie władzy cesarza – będzie miał decydujące znaczenie dla powodzenia całego projektu. „Maximus to rdzeń tego filmu” - twierdzi Douglas Wick. „Było ważne, by znaleźć aktora, który wyposażyłby tę postać nie tylko w olbrzymią siłę fizyczną, ale też zasady moralne i charakter. Dość szybko na naszej liście znalazł się Russell Crowe. Cechująca go jako aktora godność i całkowite oddanie się roli, sprawia że był to bardzo naturalny wybór. Odtwarzanie Maximusa to rola całkowicie odmienna od ostatnio granej przez Crowe’a postaci w filmie „The Insider” („Informator”). Z faceta w średnim wieku, z nadwagą, zmienił się w gladiatora” - opowiada Ridley Scott. „Innymi słowy, to prawdziwy aktor. Russell ma fantastyczną metodę integrowania się z graną postacią, to fantastyczna kombinacja do tej roli”.
Crowe, wypowiadając się na temat roli, mówi: „Od dawna nie zrobiono filmu na ten temat. To fantastyczny okres w historii. Osiągnięcia Cesarstwa Rzymskiego były zdumiewające, ale jednocześnie cechowała je straszliwa brutalność, do dziś fascynująca ludzi. Ten film był także sposobnością do pracy z Ridleyem Scottem, jednym z wielkich wizjonerów sztuki filmowej, poza tym bardzo spodobała mi się postać Maximusa. Odbywa trudną drogę - od wielkiego generała do gladiatora. Był żołnierzem, który walczył dla honoru i chwały Rzymu, teraz zmuszony jest do zabijania, by chronić własne życie. Przez jakiś czas żyje tylko po to, by stanąć przed nowym cesarzem i dokonać zemsty, ale znów znajduje się w centrum polityki i zostaje w nią uwikłany. Najprościej można o nim powiedzieć, że to dobry człowiek”.
Człowiek, na którym Maximus chce się zemścić jest Commodus, który został władcą Rzymu po śmierci ojca, Marka Aureliusza. Było istotne dla przedstawianego dramatu, by siła Maximusa była zrównoważona równą miarą potęgi reprezentowaną przez jego adwersarza, ale potęgi innego rodzaju. Filmowcy znaleźli cechy, których szukali, w Joaquinie Phoenixie. „Kiedy zaoferowaliśmy mu tę rolę, Joaquin był ogromnie zaskoczony” – opowiada reżyser. „Jego wygląd fizyczny nie jest może imponujący, ale Joaquin jest w stanie przedstawić całą złożoność postaci skorumpowanego władcy w sposób bardzo interesujący. Potrafi on wyeksponować jednocześnie słabość i bezwzględność Commodusa”. Dwoistość postaci Commodusa to tylko jedna z rzeczy, które przekonały Joaquina Phoenixa do przyjęcia tej roli. „Rozmawiając o ‘Gladiatorze’ z Ridleyem zdałem sobie sprawę, że ten film będzie nie tylko niezwykłym spektaklem wizualnym, ale stwarza też ogromne możliwości dla aktorów” - mówi Joaquin Phoenix. „Commodus to postać, której odkrywanie naprawdę mnie cieszyło jako aktora. Najlepiej opisać tę postać dwoma słowami ‘zepsute dziecko’. Ma dziewiętnaście lat, ale reprezentuje największą ziemską władzę, ma cechy i kieruje się emocjami typowymi dla swego wieku, a brak mu doświadczenia niezbędnego dla pełnienia swej funkcji. Jest słaby i smutny w jednej chwili, by w następnej wpaść w atak szału. Desperacko chce pozyskać miłość swych poddanych, ale ironia losu powoduje, że walki gladiatorów organizowane, by tę miłość zdobyć, przynoszą koniec jemu i Rzymowi jako cesarstwu” - dodaje Joaquin Phoenix.
Osobą najbliższą Commodusowi jest jego siostra, Lucilla, odtwarzana przez Connie Nielsen. „Długo szukaliśmy odpwiedniej aktorki do tej roli” - wspomina producent filmu, Branko Lustig. „Kiedy zobaczyliśmy Connie, wiedzieliśmy od razu, że ją wybierzemy. Miałem uczucie, że oglądamy młodą Sophię Loren w „Upadku Cesarstwa Rzymskiego”. Connie jest świetną aktorką i ma odpowiedni dla tej postaci wygląd”.
„Scenariusz tego filmu całkowicie mną zawładnął” – wyznaje Nielsen. „Są tam elementy wielkiego widowiska, a jednocześnie jest to historia bardzo osobista, pokazująca wnikliwie relacje międzyludzkie. Lucilla jest uwięziona pomiędzy ambicjami swego brata, a Maximusem, z którym łączył ją w przeszłości związek.”
„Domyślamy się, że była to miłość, która się źle potoczyła, ale podoba mi się, że niejasne jest to, co naprawdę się zdarzyło między nimi” – mówi Scott. To, co podobało się Connie Nielsen, to zdolność Lucilli do przekraczania pewnych granic. „Lucilla żyje w czasach, gdy kobiety nie miały prawa głosu, przynajmniej oficjalnie” - mówi Nielsen. „Ale jest córką swego ojca i wzrastała w centrum politycznych intryg, a zatem posiada zdolności do przetrwania. Chciałaby stanowić coś w rodzaju moralnego kompasu dla Commodusa, ale gdy on na to nie pozwala, musi uciec się do innych sposobów”.
W skład pierwszoplanowej obsady „Gladiatora” wchodzą szanowani weterani scen teatralnych i wielkiego ekranu, między innymi Richard Harris jako cesarz Marek Aureliusz, który zbyt późno dostrzega swą porażkę jako ojca by uchronić cesarstwo od tragedii ; Derek Jacobi w roli senatora Gracchusa czy zmarły w czasie realizacji filmu Oliver Reed jako Proximo. „To aktorzy z pokolenia, które często występowało w wielkich epickich filmach realizowanych w przeszłości, szczególnie Richard Harris” - mówi Scott. „Możliwość pracy z nimi to dla mnie niezwykłe przeżycie.” Podziw był obopólny. „To wspaniałe doświadczenie dla aktora, możliwość pracy pod dyrekcją tak utalentowanego reżysera, jak Ridley Scott” – oświadczył Harris.